(fot. AZS.UMCS.PL)
Szczypiornistki MKS AZS UMCS Lublin przegrały na własnym parkiecie z SMS ZPRP Płock 19:23
Po remisie z liderem rozgrywek MTS-em Kwidzyn i wysokim zwycięstwem nad AZS AWF Warszawa, szczypiornistki MKS AZS UMCS Lublin zamierzały dopisać do swojego konta kolejne punkty. W rywalizacji z uczennicami Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Płocku nie były bez szans, ale osłabione brakiem kilku kontuzjowanych zawodniczek, musiały uznać wyższość rywalek.
Płocczanki znakomicie rozpoczęły i szybko objęły kilkupunktowe prowadzenie. Przy stanie 4:9 Izabela Puchacz wzięła czas. Poskutkowało, bo jej podopieczne zmniejszyły straty z pięciu do dwóch bramek. Po przerwie nie udało się jednak doprowadzić do wyrównania. Przyjezdne utrzymywały przewagę, a w końcówce nieco ją nawet powiększyły i ostatecznie zwyciężyły 23:19.
– To był bardzo ciężki mecz, tym bardziej, że wystąpiłyśmy tylko w 10-osobowym składzie. Zespół z Płocka dysponuje fajnymi, młodymi zawodniczkami, które postawiły nam, tak zwaną, ścianę. Trudno było nam się przebić przez tę obronę i nie mogłyśmy złapać tego właściwego rytmu – powiedziała Puchacz dla oficjalnej strony swojego klubu.
– Obawiałem się troszeczkę tego meczu, ponieważ dziewczyny przyjechały z mistrzostw Polski. Były podmęczone i nie wiedziałem jak zareagują, ale na szczęście zagrały dobrze w obronie, w niektórych momentach nawet bardzo dobrze. Jestem zadowolony z gry obronnej, a w ataku nie poddały się – dodał szkoleniowiec SMS ZPRP Artur Piechota.
Kolejne spotkanie lublinianki rozegrają za tydzień, ponownie u siebie. Ich rywalem będzie Korona Handball Kielce. Pozostaje mieć nadzieję, że do tego czasu cześć kontuzjowanych zawodniczek będzie gotowa do gry.
MKS AZS UMCS Lublin – SMS ZPRP Płock 19:23 (10:12)
Lublin: Gruszecka – Figiel 4, Blaszka, Kozak 8, Markowicz 1, Szyszkowska 3, Rossa 1, Tatara, Wawrzonek 1, Horbowska-Zaranek 1
Płock: Kuszka, Olejniczak – Maciejewska 1, Urbańska 2, Senderkiewicz 3, Świerżewska 2, Knop 2, Klaudia Cygan 7, Katarzyna Cygan, Lipok 3, Szczechowicz, Sobecka, Nosek 3, Rorat, Grabińska
Sędziowali: Miłosz Lubecki oraz Mateusz Pieczonka (Rzeszów).