To się nazywa udane rozpoczęcie turnieju. W pierwszym meczu mistrzostw świata do lat 20, który rozgrywany był na Arenie Lublin Senegal łatwo pokonał Tahiti 3:0. Bohaterem drużyny z Afryki był Amadou Sagna – zdobywca wszystkich, trzech goli, w tym jednego, rekordowego.
Trudno wyobrazić sobie lepszy początek meczu. Senegal potrzebował zaledwie... 10 sekund, żeby zdobyć pierwszego gola. Rozpoczęcie gry od środka boiska, długa piłka do przodu, a pod polem karnym futbolówkę dobrze głową zgrał Youssouph Badji. Sagna najpierw świetnie przyjął, a następnie strzelił do siatki.
Jak się okazało, to był najszybszy gol w historii małego mundialu. Wcześniejszy rekord należał do zawodnika z Nigerii. Monday Odiaka w 1985 roku podczas meczu z Kanadą otworzył wynik po 14 sekundach.
W kolejnych fragmentach spotkania na Arenie Lublin dominował Senegal. Bramkarz Tahiti dwoił się i troił, ale w 29 minucie po raz drugi musiał sięgnąć do siatki. Ponownie strzelcem gola okazał się Sagna. Ten sam gracz tuż po zmianie stron skompletował hat-tricka.
Do końca zawodów kibice zadawali sobie tylko jedno pytanie: jak wysoko przegra drużyna Tahiti? Bliski szczęścia był zwłaszcza Ousseynou Niang, ale po jego strzale piłka zamiast do siatki trafiła w słupek. I ostatecznie Senegal zlitował się nad rywalami i skończyło się „tylko” na wyniku 3:0.
Tahiti – Senegal 0:3 (0:2)
Bramki: Sagna (1, 29, 50).
Tahiti: Pito - Liparo, Tehaamoana, Morgant, Heitaa (82 Tave), Bremond (75 Holozet), Vivi (63 Tufariua), Beumert, Tehau, Kaspard, Teumere.
Senegal: Ndiaye - N'Diaye, Diagne, Cisse, Diounkou, Aw, Ciss, Lopy (82 Niang), Niane (75 Ndiaye), Badji (75 Drame), Sagna.
Żółte kartki: Heitaa, Liparo (Tahiti)
Sędziował: Muhammad Bin Jahari (Singapur)
Widzów: 4661.