Po wygranej z Kryształem Werbkowice 4:0 Orion przedłużył swoją passę zwycięstw do trzech. Sytuacja niedrzwiczan w kontekście walki o utrzymanie jest coraz lepsza.
Grom Kąkolewnica odniósł swoje drugie z rzędu, a w całym sezonie trzecie, zwycięstwo. Po tym jak w czwartek ograł Orlęta Łuków 1:0, teraz zanotował taki sam wynik w starciu z Opolaninem Opole Lubelskie. Gola na wagę trzech punktów także strzelił Łukasz Biegajło. Ile jeszcze takich niespodzianek zamierza sprawić beniaminek? – Chcemy jak najwięcej, tak żeby nasza wygrana nie była już dla nikogo zaskoczeniem – mówi Jarosław Kalenik, kierownik Gromu. (mawi)
Grom Kąkolewnica – Opolanin Opole Lubelskie 1:0 (1:0)
Bramka: Biegajło (45).
Grom: Ciok – Kosel, Szcześniak, Mitura, Jędruchniewicz, Chromik, Wołek, Grudziński (64 Wysokiński), Zieliński (84 Sokół), Sierpień (80 Grzywacz)), Biegajło (76 Krasuski).
Opolanin: Adamczyk – Gołociński, Bąk, Nowak, Wójtowicz, Rożek, Turski, Majka (70 Fliszkiewicz), Mietlicki, Korecki, Rodević (82 Kosowski).
Żółte kartki: Chromik (G) – Majka, Wójtowicz, Gołociński (O). Sędziował: Kacper Czarnota (Chełm). Widzów: 200.
Skazani na pożarcie Czarni, mimo sporych ubytków kadrowych, nie poddają się. W meczu z Janowianką walczyli dopóki wystarczyło im sił, czyli przez pierwszą połowę. Po zmianie stron goście odjechali dęblinianom na trzy bramki. Honor miejscowych uratował jeszcze w ostatniej minucie Mariusz Frączek. – Do przerwy Czarni byli dla nas równorzędnym przeciwnikiem – przyznaje Czesław Florek, kierownik drużyny z Janowa Lubelskiego. – Potem opadli z sił. Widać, że nie trenują. Ale zagrali z głową – dodaje. W zespole Janowianki na IV-ligowych boiskach zadebiutowali juniorzy: Karol Fiedorek i Michał Kuźnicki.
Czarni Dęblin – Janowianka Janów Lubelski 1:3 (0:0)
Bramki: Frączek (90) – Miś (54), Widz (60), Wieleba (87).
Czarni: A. Kępka – Banach, D. Osojca, Lipiec, Zdunek, P. Osojca, Lisowski, Marczak (80 Cichecki), Olender, Grykałowski, Frączek.
Janowianka: Pisarski – Wojtan, T. Sadowski, Mierzwa (15 Krzysztoń), Fiedorek, G. Sobótka (87 Kuźnicki), Ciemięga, Miś (80 Wieleba), Widz, Szczecki, Piecyk.
Sędziował: Karol Bancerz (Lublin). Widzów: 200.
– Myślę, że jak zdobędziemy jeszcze cztery punkty to nie powinniśmy spaść – mówi Zbigniew Wójcik, trener Orionu. Teraz jego zespół czeka trudne zadanie, jakim będzie mecz z liderem z Końskowoli, w dodatku na jego terenie. – Na pewno będzie to ciekawe spotkanie – dodaje Wójcik.
Orion Niedrzwica Duża – Kryształ Werbkowice 4:0 (2:0)
Bramki: Białek (9), Żarnowski (18), Szymuś (56), Bielak (66 z karnego).
Orion: Herda – Wierzchowski, Bielak, Skiba, P. Gorczyca (70 Zarajczyk), Piskor, Szymuś (60 Banachiewicz), Żarnowski (75 Wojciechowski), Gutek, Filipczuk (60 Olech), Białek.
Kryształ: Suchodolski – Lebega, Wójtowicz, Poterucha, Musiał, Kulik (46 Chruściński), Podgórski (46 Rajtar), Nieradko (60 Dec), Rybka, Reszczyński, Mac.
Żółte kartki: Bielak (O). Sędziował: Krzysztof Rękas (Chełm). Widzów: 150.
Broniącej się przed spadkiem Ładzie nie udało się zatrzymać lidera, choć ten sporo się namęczył, żeby zdobyć trzy punkty. Złotą bramkę strzelił rezerwowy Damian Kopeć. – Szkoda przegranej, bo remis był w zasięgu ręki. Przegraliśmy tracąc jedną bramkę przez nieporozumienie obrońców – tłumaczy Robert Cybart, kierownik drużyny z Biłgoraja.
Łada 1945 Biłgoraj – Powiślak Końskowola 0:1 (0:0)
Bramka: Kopeć (78).
Łada: Strzelczyk – Tatara, Konopka (77 Zarczuk), Mulawa, Góra, Obszyński, Steckiv, Mazurek, Skubisz (70 Hanas), Rataj, Pyda.
Powiślak: Zolech – Antoniak, Banaszek, Cieniuszek, Radzikowski, Giziński, Chwiszczuk (70 Kleszczyński), Leszczyński, Pięta (62 Jezierski), Kamola, Aina (66 Kopeć).
Żółta kartka: Skubisz (Ł). Sędziował: Wojciech Rek (Lublin). Widzów: 200.