Paweł Fajdek wygrał kolejne zawody. Tym razem triumfował w niemieckim Halle
Zawodnik Agrosu Zamość w bardzo dobrym stylu wrócił do rywalizacji. W pierwszym starcie od razu osiągnął wynik 80,03 metra, dzięki czemu nie tylko okazał się najlepszy podczas imprezy w Forbach. Dodatkowo zapewnił sobie także minimum na mistrzostwa świata, które zostaną rozegrane w Katarze. W miniony weekend Fajdek pokazał się z dobrej strony przy okazji mityngu w Halle. Tym razem w swojej najlepszej próbie rzucił metr bliżej – 79,04, ale i tak nie miał sobie równych. Drugi w konkursie Michail Anastasakis z Grecji był gorszy niemal o cztery metry – 75,16.
Fajdek zaliczył cztery z sześciu prób. I każda z nich dałaby mu zwycięstwo. Już w pierwszej kolejce posłał młot na odległość 76,45. Później też nie było najgorzej, bo oprócz zwycięskiego rzutu zaliczył jeszcze: 75,78 i 76,42. Tym samym zawodnik Agrosu sprawił sobie miły, urodzinowy prezent, bo we wtorek stuknęła mu trzydziestka. Kolejny start mistrz świata zaplanował na 12 czerwca. I nie będą to zwykłe zawody. W Bydgoszczy odbędzie się 1. Memoriał Ireny Szewińskiej. A ozdobą zawodów ma być pojedynek Fajdka z Wojciechem Nowickim. Kto tym razem okaże się górą? Przekonamy się za tydzień.
W Niemczech powody do radości miał także Piotr Małachowski. Polak w rzucie dyskiem był drugi z wynikiem 65,87 m. To najlepszy rezultat reprezentanta Biało-Czerwonych w tym sezonie. Co więcej, dał mu także minimum na mistrzostwa świata w Katarze. W sobotnim konkursie lepszy był jedynie Fedrick Dacres z Jamajki, który uzyskał 68,64 m. Drugi z naszych zawodników – Robert Urbanek musiał się zadowolić ósmą lokatę i wynikiem 63,49.