Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Piłkarze AZS UMCS Lublin niespodziewanie pokonali AZS UŚ Katowice. W sobotę zmierzą się z jeszcze ba
W najbliższą sobotę lubelskich kibiców futsalu czeka prawdziwe święto. W spotkaniu 1/16 Pucharu Polski piłkarze AZS UMCS Lublin zmierzą się z Wisłą Krakbet Kraków.
– Lider ekstraklasy, który w tym sezonie nie przegrał jeszcze ani jednego meczu to bardzo wymagający przeciwnik.
Zdajemy sobie sprawę, że nie będziemy w tym meczu faworytem, ale zrobimy wszystko, żeby zostawić po sobie jak najlepsze wrażenie.
Mam nadzieję, że na trybunach zasiądzie dużo kibiców. Będzie okazja zobaczyć w akcji najlepszych polskich futsalistów – zachęca Tomasz Bielecki, szkoleniowiec AZS UMCS.
O tym, że lublinianie dobrze radzą sobie z pozycji autsajdera można było przekonać się w minioną sobotę. Akademicy niespodziewanie pokonali wicelidera pierwszej ligi AZS UŚ Katowice 4:3.
Zdajemy sobie sprawę, że nie będziemy w tym meczu faworytem, ale zrobimy wszystko, żeby zostawić po sobie jak najlepsze wrażenie.
Mam nadzieję, że na trybunach zasiądzie dużo kibiców. Będzie okazja zobaczyć w akcji najlepszych polskich futsalistów – zachęca Tomasz Bielecki, szkoleniowiec AZS UMCS.
O tym, że lublinianie dobrze radzą sobie z pozycji autsajdera można było przekonać się w minioną sobotę. Akademicy niespodziewanie pokonali wicelidera pierwszej ligi AZS UŚ Katowice 4:3.
