W kadrze Unii Żabików przed sezonem dojdzie do kosmetycznych zmian
Z drużyną pożegnali się nominalny pomocnik Damian Pliszka i prawy obrońca Konrad Michalski. Obaj przymierzają się do przejścia do występującej w bialskiej klasie A Młodzieżówki Radzyń Podlaski. Trenerem tego zespołu jest Paweł Pliszka, który jeszcze nie tak dawno grał w Unii Żabików. Nic zatem dziwnego, że Damian chciałby pracować z rodziną – grać po okiem brata. – Obaj zawodnicy zachowali się dość dziwnie. Trzy godziny przed pierwszym treningiem wysłali mi smsa, że nie pojawią się na zajęciach i, że zamierzają zmienić barwy klubowe. Odpisałem, że jeżeli zainteresowany nimi klub chce ich pozyskać musi dokonać wpłaty przewidzianej w przepisach kwoty odstępnego – wyjaśnia szkoleniowiec Unii Żabików Artur Dadasiewicz. I natychmiast dodaje: – w tej sprawie nic nie drgnęło, więc obaj nadal są naszymi piłkarzami, choć nie widziałem ich jeszcze na treningu.
Najważniejszym zadaniem dla trenera będzie pozyskanie młodzieżowców. W nowym sezonie kryterium to spełniają piłkarze urodzeni w 1998 roku i młodsi. W kadrze Unii obecnie jest trzech takich zawodników. To pomocnicy: Bartłomiej Zgrajka i Jakub Kałuski oraz Damian Drygiel. Kałuski wcześniej występował w rezerwach. – Od początku ligi miałbym tylko dwóch do dyspozycji. Zgrajka wróci do kraju dopiero we wrześniu – mówi szkoleniowiec ekipy z Żabikowa. – Dlatego rozglądamy się za zawodnikami z tego przedziału wiekowego. Mam trzy nazwiska na oku i nadzieję, że uda nam się dojść do porozumienia.
Zespół trenuje dwa razy w tygodniu. Na frekwencję opiekun nie może narzekać. – We wtorek w zajęciach uczestniczyło 14 piłkarzy, w piętek – 12. Jak na nasze warunki nie jest źle. Niektórzy bowiem pracują w kraju, kilku wyjechało zagranicę. Dopiero w październiku powróci pomocnik Bartłomiej Kozłowski. Myślę, że będziemy mieć zespół na środek tabeli. Fajnie byłoby powtórzyć wynik z ostatniego sezonu i zająć piąte miejsce – snuje plany Dadasiewicz.