Polski bramkarz skrytykował Lecha Kaczyńskiego za przekręcenie nazwiska Rogera Guerreiro na "Perejro", a Artura Boruca na "Borubara".
Na słowa Boruca odpowiedział na antenie radiowej "Trójki" sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Michał Kamiński:
- Rozumiem frustracje zawodników, którzy chcieli osiągnąć sukces, a sukcesu nie było. Była zgoła porażka z rezerwami Chorwacji. Prezydent ma prawo być zadowolony z faktu, że nadał Rogerowi Guereirro obywatelstwo. Okazało się, że Roger był mocnym, jeśli nie najmocniejszym punktem drużyny".
A tak po meczu Polska-Austria mówił Lech Kaczyński
Artur Boruc broni za to polskiego selekcjonera Leo Beenhakkera, którego ostro krytykują niektórzy eksperci piłkarscy i polscy dziennikarze:
- Pokazał nam jasną stronę księżyca, przeciągnął na nią, my pokazaliśmy, że umiemy grać w piłkę. Zresztą nie będę nikogo oceniał. Jako zespół jesteśmy za Leo, nie wydaje mi się, by ktokolwiek powiedziałby coś złego o obecnym selekcjonerze - podsumował polski bramkarz.