Lider z Krasnegostawu wygrał czwarty mecz z rzędu. Sparta Rejowiec Fabryczny zainkasowała zwycięstwo nad Unią Rejowiec. Mecz w Siedliszczu został przełożony.
Na koncie mistrza jesieni jest już komplet 12 punktów wywalczonych w rundzie rewanżowej. Tym razem zawodnicy grającego trenera Daniela Krakiewicza wywieźli je z boiska Hetmana Żółkiewka. – Nie był to łatwy mecz, tym bardziej, że były to derby powiatu krasnostawskiego – mówi Krakiewicz.
W drugiej połowie szkoleniowiec zameldował się na placu gry. Wtedy już oba zespoły występowały w okrojonym składzie. Czerwone kartoniki ujrzeli Sebastian Sadowski w Starcie i Michał Rycerz w Hetmanie. – Mówiłem zawodnikom aby konsekwentnie grali swoje, a prędzej, czy później efekty bramkowe przyjdą – tłumaczy opiekun Startu. W 80 min goście strzelili gola, ale sędzia go nie uznał. Zdaniem arbitra Piotr Wójcik był na pozycji spalonej.
Przyjezdni dopięli swego w końcówce. Bramkarza gospodarzy pokonał w 88 min Paweł Matycz, który otrzymał podanie od trenera Krakiewicza. – Wyglądało to tak, jakby rywalowi zabrakło sił w końcówce spotkania. O jednego gola byliśmy lepsi i nasze zwycięstwo nie może budzić zastrzeżeń – podsumował szkoleniowiec Startu.
– Nie zasłużyliśmy na porażkę – mówi Andrzej Koprucha, kierownik Hetmana. – W pierwszej połowie Start był minimalnie lepszy, w drugiej to my mieliśmy więcej do powiedzenia. Jednak jeden błąd w środku pola kosztował nas utratę gola w końcówce meczu. Rywalowi dopisało szczęście.
Hetman Żółkiewka – Start Krasnystaw 1:2 (1:1)
Bramki: Małek (31) – P. Wójcik (11 z karnego), Matycz (88).
Czerwone kartki: Michał Rycerz (Hetman) w 68 min, za faul; Sebastian Sadowski (Start) w min 68 min za drugą żółtą.
Hetman: Ścibak – Więczkowski (58 Gieleta), Bloch, Kasperek, J. Wójcik, Małek (68 Hawerczuk), Sobiech (76 Kuferjski), Bielak (76 Armaciński), Skrzypczyński, Rycerz, Strug.
Start: Ryć – Lenard, Saj, Łuczyn, Nowakowski (75 Wojciechowski), Bednarek (82 Matycz), Dworucha, Iwan (70 Krakiewicz), Sadowski, P. Wójcik, Frącek (63 Kowalski).
W starciu drużyn z Rejowca i Rejowca Fabrycznego lepszą okazała się druga. Będąca gospodarzem Sparta pokonała Unię 2:1. – Jako, że były to nasze małe derby mecz obejrzało bardzo dużo kibiców. Mogło być ich nawet 300 – mówi Robert Szokaluk, prezes Sparty.
Więcej z gry mieli miejscowi, których zawodziły celowniki. Najpierw dogodnej okazji nie wykorzystał Mateusz Adamiec, następnie Konrad Kiejda. Swoich szans z rzutu wolnego próbował również Dawid Kość, ale jego strzał z ponad 20 m obronił bramkarz Unii. – Nasi zawodnicy niepotrzebnie chcieli wejść z piłką do bramki – zauważa prezes.
– Szkoda, że pod koniec pierwszej połowy Michał Chybiak przestrzelił, gdyż była szansa na objęcie prowadzenia. Podłamała nas stracona pierwsza bramka z rzutu karnego podyktowanego za rzekome zagranie ręką w polu karnym przez Kamila Brzezickiego. Naszym zdaniem nie powinno być „11” – Kamil dostał piłką w ramię. Stracony gol miał istotne znaczenie dla dalszego przebiegu spotkania. Zasłużyliśmy na remis – twierdzi szkoleniowiec Unii Tomasz Sąsiadek.
Sparta Rejowiec Fabryczny – Unia Rejowiec 2:1 (0:0)
Bramki: Barabasz (61 z karnego, 81) – Szajduk (86 z karnego).
Sparta: Bralewski – Kość (85 Lewczuk), Sawicki (69 Krystjańczuk), Terlecki, K. Rutkowski, Bodys, Barabasz, Kiejda, Martyn (73 Góra), Adamiec, Oleksiejuk (58 Sulowski).
Unia R.: Maciejewski (46 Uszko) – Kloc, Pawlicha, Kozaczuk, Brzezicki, Szajduk, Leśnicki (53 Rossa), Kowalczyk (46 Karauda), Czerwiński, Chybiak, M. Sąsiadek (59 K. Bohuniuk).
Spółdzielca Siedliszcze – Ogniwo Wierzbica, przełożony na 17 maja
Wszystko wskazuje na to, że Frassati nie zapomniał jak się wygrywa. Po remisie w poprzedniej kolejce z Ogniwem Wierzbica (2:2) w weekend zespół z Fajsławic pokonał 3:1 Brata Siennica Nadolna. Losy meczu rozstrzygnęły się w ciągu siedmiu minut drugiej połowy.
Dla gości była to trzecia porażka z rzędu. – Czy mamy kryzys? Nie wygrywamy, więc chyba tak – mówi trener Brata Andrzej Krawiec. – Tracimy bramki po własnych błędach. Pamiętajmy jednak, że ostatnio mierzyliśmy się z mocnymi drużynami: Unią Białopole i Spartą. Na boisku w Fajsławicach trudno jest wygrać. Liczymy na zwycięstwo w środę w starciu ze Spółdzielcą Siedliszcze.
Frassati Fajsławice – Brat Siennica Nadolna 3:1 (1:1)
Bramki: Olech (1), Adamiak (47), P. Przebirowski (54) – Suduł (10).
Frassati: Dzirba – Błaziak (78 Jedut), Lipa, P. Przebirowski, Madeja, Olech, Robak, Adamiak, M. Baran (46 Chruściel), S. Baran (46 Skorek), Stefaniak (64 Młynarczyk).
Brat: Kowalski – M. Szadura, Jopek, Kociuba, Arkadiusz Kister, Arnold Kister, Wędzina, P. Szadura (65 K. Szadura), Szczepanik (80 Oszwa), Wojciechowski, Suduł.
Vitrum Wola Uhruska – SPS Eko Różanka 1:3 (0:3)
Bramki: Malias (67) – J. Gołąb (4), Shelyuk (25), Romaniuk (44).
Vitrum: P. Wielgus – M. Wielgus, Helmer, Chudzik, Danielak, Polak (80 Olender), Barczuk, P. Żakowski (60 Radkowiak), Łubkowski, Malias, Kociuba.
Różanka: Witkowski – E. Mikulski (46 K. Mikulski), M. Żakowski, Jędrzejuk, Łobko, J. Gołąb (80 Lejko), Sobów, Jankowski, Shelyuk, Skorupski (50 M. Gołąb), Romaniuk.
Unia Białopole – Granica Dorohusk 3:1 (1:0)
Bramki: Zwolak (45), Hrui (80 z karnego), Jabłoński (90 + 2) – Słomka (66).
Białopole: Wikło – Bureć, Stepaniuk, Nazaruk (88 S. Kogut), Komosa (66 Tabuła), Zdybel (81 J. Łukaszewski), Sz. Łukaszewski, Zwolak, Hrui, Ciołek (81 Fedec), Jabłoński.
Granica: Kopeć – Łabędzki (54 Furmanik), Ruszkiewicz (88 Sokołowski), Kozak, Miksza, Okoń, Niemiec, Słomka, Swatek, Szymczuk, Zagoła.
Tatran Kraśniczyn – Ruch Izbica 2:2 (1:1)
Bramki: Tymicki (14), Barzał (52) – Łata (12), Hopko (69).
Tatran: Skrzypa – S. Stasiuk, Błaszczak, Korszun, P. Mazurek, A. Stasiuk, Smorga, Barzał (80 M. Sawczuk), D. Mazurek, K. Mazurek, Tymicki.
Ruch: Pastuszak – Nizioł, Wlizło, Jasiński, Michał Śliwa, Malczewski, Lewandowski (82 Kornaś), Maciej Śliwa, Łata, Hopko, Gałka.