(fot. JUDYTA KUCZYŃSKA/AGROS SUCHAWA)
Lider z Białopola wygrał siódme spotkanie w sezonie. Podopieczni trenera Tomasza Hawryluka w rundzie jesiennej nie zaznali jeszcze goryczy porażki. W takiej samej roli jest wicelider Start Krasnystaw. Ekipa Marka Kwietnia rozbiła w sobotę Spółdzielcę Siedliszcze 6:0
Pierwsza odsłona meczu w Siennicy Nadolnej była wyrównana. – Pojechaliśmy osłabieni brakiem trzech ważnych graczy. Z powodu obowiązków zawodowych nie zagrali Hubert Kołodziejczyk, Michał Soroka i Adrian Zdybel. Od początku nie mógł wystąpić Paweł Ślusarz, który w nocy miał gorączkę. Skorzystałem z niego dopiero w końcówce spotkania – mówi Tomasz Hawryluk, szkoleniowiec Unii Białopole.
Lider objął prowadzenie w pierwszej części po strzale Szymona Łukaszewskiego. – Szymek fajnie przymierzył i piłka wpadła do siatki. Brat zagrażał nam szczególnie ze stałych fragmentów. Bardzo dobre zawody rozegrał Łukasz Kozłowski, który wyjął kilka groźnych strzałów – relacjonuje opiekun przyjezdnych.
W drugiej połowie goście grali w osłabieniu po czerwonej kartce dla Karola Cora. Taką sytuację chciał wykorzystać Brat-Cukrownik. Gospodarze zaczęli atakować większą ilością zawodników i nadziali się na dwie kontry. – Wykorzystaliśmy nadarzające się okazje. Drużyna pokazała charakter będąc w osłabieniu. Na razie gramy swoje, mamy na koncie siedem wygranych i remis na trudnym terenie w Krasnymstawie. Wszystko fajnie się układa, za wcześnie jednak mówić o walce o awans do IV ligi – twierdzi trener ekipy Białopola.
– Bramkarz Unii wygrał liderowi mecz. Graliśmy dobrze, a mimo to przegraliśmy. Takie spotkania się zdarzają. Wszyscy są zawiedzeni – powiedział po końcowym gwizdku szkoleniowiec Brata-Cukrownika Waldemar Kogut.
Brat-Cukrownik Siennica Nadolna – Unia Białopole 0:3 (0:1)
Bramki: Łukaszewski (30), T. Soroka (82), Poterucha (88).
Czerwona kartka: Karol Cor (Białopole) w 65 min, za drugą żółtą.
Brat-Cukrownik: Pypa – Pachuta, Arkadiusz Kister, Szczepaniuk, Adam Urbański, Malinowski (80 Zdunek), Kniażuk, K. Jopek (82 Kalisiewicz), Arnold Kister, Suduł, Aleksander Urbański (90 Korniszuk).
Białopole: Kozłowski – M. Cor. Kociuba, Bureć, K. Cor, Swatek, Piekaruk (79 T. Soroka), Leśnicki (82 Ślusarz), Poterucha, Mazur, Łukaszewski (85 Domińczuk).
Aż 10 goli obejrzeli kibice w Srebrzyszczu. Miejscowy Orzeł przegrał z Agrosem Suchawa 2:8. – Po pierwszej połowie nie spodziewałbym się takiego wyniku na koniec. Pierwszą bramkę straciliśmy po rykoszecie. Praktycznie nie było zagrożenia pod naszym polem karnym. Kontrolowaliśmy spotkanie, stwarzaliśmy akcje bramkowe. Żółte kartki, kontuzje, praca zawodowa i wyjazdy zawodników mocno osłabiły nasz skład. Z podstawowej jedenastki zagrało zaledwie czterech piłkarzy – podsumował grający prezes Orła Adam Sikorski.
– W pierwszej połowie męczyliśmy się z Orłem. Ostrzeliwaliśmy bramkę gospodarzy ale nic nie chciało wpaść. Jak już trafiliśmy na 2:0, to worek z golami się rozwiązał. Myślę, że w drugiej połowie nasz rywal opadł z sił. Od czasu kiedy gramy w lidze z Orłem, sobotni mecz był najsłabszym w ich wykonaniu – ocenił prezes Agrosu Robert Wójcik.
Orzeł Srebrzyszcze – Agros Suchawa 2:8 (0:1)
Bramki: Ł. Tatysiak (z karnego 74), Szaran (78) – Boczuliński (39), S. Staszewski (48, 60), Więcaszek (59, 85), K. Trusiuk (samobójcza 72), B. Staszewski (75), A. Sekulski (87).
Orzeł: Biłan – Szaran, Hałaj, Ł. Tatysiak, Malinowski (72 M. Tatysiak), Gdak, K. Trusiuk, Bazela (85 Raczkiewicz), Mroczek, Drewiecki, Sikorski (26 Prysutpa).
Agros: M. Namczuk – E. Mikulski (75 Gruszczyński), B. Staszewski, J. Bylina, K. Staszewski, Węgliński (67 Lejko), Więcaszek, Wysokiński (70 Ł. Namczuk), A. Sekulski, Boczuliński, S. Staszewski (80 Karczewski).
Start-Regent Pawłów – Granica Dorohusk 2:1 (1:1)
Bramki: Rutkowski (6), Mazurek (58) – Olęder (34).
Start-Regent: Bobrowski – Żukowski, Maliński (75 Rossa), Sołtys, Siepsiak, Krystian Kister (46 Kaczmarczyk), Rasiński (80 Kędzierski), Jakóbczyk, Mazurek (90 Karauda), Rutkowski, Kiedrzynek (90 + 1 Petrykowski).
Granica: Kopeć – Piotrowski, Wagner, Niemiec, Michał Grzywna, Denkiewicz (65 Lewczuk), Słomka, Olender, Gregorczuk (46 Janusz), Sołtysiuk (60 L. Sokołowski, 90 Kaper), Olęder.
Hetman Żółkiewka – Frassati Fajsławice 2:1 (0:0)
Bramki: Zielonka (59), Adamiec (samobójcza 88) – Dunda (78).
Hetman: Ścibak – Więczkowski, Dąbrowski, Wanielista, Gieleta, Zielonka, Puchala, Krzysztoń, Widz (70 Prus), Sawicki, Małek.
Frassati: Mazur – Madeja, P. Przebirowski, Adamiec, M. Baran (63 P. Przebirowski), P. Kostka (85 Policha), Robak, K. Pluta (58 Dunda), S. Baran (75 Krakiewicz), Olech, Skorek (29 P. Kasperek).
Start Krasnystaw – Spółdzielca Siedliszcze 6:0 (1:0)
Bramki: Lenard (33), Szponar (50, 77), Kowalczyk (66), Wojciechowski (72), Frącek (88).
Start: Skrzypa – Florek (75 Kabasa), Wojciechowski, Saj, Jaroszek, Kowalski (60 Wójtowicz), Szponar (79 Frącek), Chariasz, Niedrowski, Kowalczyk (71 Kondraciuk), Lenard.
Bug Hanna – Ruch Izbica 1:2 (1:0)
Bramki: Chwedoruk (45) – Gałka (72, 85).
Bug: Karwatiuk – Babkiewicz, Matczuk, Baj, Bojarczuk, Ignatiuk, Garal, Mikulski, Kowalik (75 Korszeń), Chwedoruk, Jaworski.
Ruch: Sasim – Kaszak, Hopko, Kryłowicz, Prystupa, Binek (60 Pawlak), Malczewski, Lewandowski Gabriel, Kić, Wlizło (65 Banach), Gałka.
Unia Rejowiec – Ogniwo Wierzbica 1:2 (0:1)
Bramki: Niezbecki (52) – Sanfisz (31), Knot (70).
Rejowiec: Pastuszak – Czajka, Szczepanik, Brzezicki, Kwiatosz, Czerwiński, Rossa, Karauda (70 Sąsiadek), Górny, Paśnik (78 Gomułka), Niezbecki.
Ogniwo: Wronikowski – Melchior, Pilipczuk, Ciechoński, Sobczuk (46 Siwek), Chlebiuk, Skorupski, Roczon (75 Gałecki), Knot, Szanfisz (83 Skrochocki), Bąk.