2:0, 2:1, 3:1, 3:0 - za każdym razem dla Polski. Tak najczęściej lubelscy kibice typują wynik czwartkowego meczu z Austrią.
Pojedynek z Austrią to mecz o wszystko. Jeśli przegramy, nie liczymy się już w turnieju. Jak wygramy, dalej mamy szanse na wyjście z grupy. - Pewnie, że wygramy. Nie może być inaczej - mówi Marian Żelazo, kibic z Lublina, którego wczoraj spotkaliśmy w jednym z zakładów bukmacherskich.
- Stawiam na 3:0.
- A ja na 2:1. Łatwo nie będzie, ale Smolarek z Rogerem pokażą dziś klasę - zapewnia Tomasz Biaduń, który też wczoraj obstawiał wynik dzisiejszego meczu. - Zdecydowana większość grających typuje zwycięstwo Polaków - tłumaczy Leszek Załuski, właściciel jednego z lubelskich punktów bukmacherskich. - Duch w narodzie nie zaginął.
W czwartek znowu wszyscy będą trzymali kciuki za polskich piłkarzy. - Mamy ok. 200 miejsc, a wszystkie rezerwacje rozeszły się w 20 minut - wyjaśnia Sławomir Ziemniewski, menedżer pubu przy ul. Okopowej w Lublinie. - Będzie znakomity doping.
Jeszcze więcej, bo ponad pół tysiąca osób, obejrzy dzisiejszy mecz na miasteczku akademickim UMCS. - Przygotowaliśmy największy telebim w regionie: 4 x 7 metrów - zachwala Marcin Kowalewski, jeden z organizatorów miasteczka kibiców. - I najlepszą atmosferę. W towarzystwie kilkuset osób mecz ogląda się jak na stadionie.
Początek spotkania o godz. 20.45.
Trzy pytania do Grzegorza Bronowickiego, wychowanka Górnika Łęczna
- Ja w to wierzę. Dla nas, tak samo jak dla nich, to mecz ostatniej szansy. Musimy wspiąć się na wyżyny naszych możliwości, wyjść skoncentrowani i zagrać na maksa. Wtedy wygramy. Austria nie jest jakimś wielkim zespołem i jesteśmy w stanie ją pokonać.
• Austriacy będą mieli za sobą cały wiedeński stadion. Nasi piłkarze wytrzymają presję?
- Tym się nie martwię, bo nieraz graliśmy mecze o wielką stawkę i dawaliśmy sobie radę. Więc i dziś chłopaki staną na głowie, żeby ten mecz wygrać. Zresztą na stadionie będzie wielu polskich kibiców i ich doping na pewno dotrze do naszych piłkarzy.
• Pan zna ich jak mało kto. Odbudują się psychicznie po porażce z Niemcami?
- Każdy mecz jest nowym wyzwaniem. Z Niemcami nie zagraliśmy źle. Po prostu oni byli lepsi. To wspaniała drużyna. Ale jeśli dziś damy z siebie wszystko, Austrię powinniśmy pokonać.