(fot. Piotr Michalski)
GKS Górnik Łęczna odniósł ważne zwycięstwo w rywalizacji z Pogonią Szczecin. Podopieczne Roberta Makarewicza wygrały 2:1 po golach Klaudii Fabovej
Słowaczka otworzyła wynik spotkania już w 14 min, kiedy popisała się znakomitym uderzeniem. Drugą bramkę dołożyła w 34 min. Katja Skupień uderzyła bardzo nieczysto, a piłka spadła pod nogi snajperki Górnika. Ta nie miała już problemów i pokonała golkiperkę Pogoni.
Gospodynie powinny spokojnie dowieźć dwubramkowe prowadzenie przynajmniej do końca pierwszej połowy. Tak się jednak nie stało, bo w doliczonym czasie gry łęcznianki dały się zaskoczyć przy rzucie rożnym. Głębokie dośrodkowanie spadło idealnie na głowę Roksany Ratajczyk, która zaliczyła kontaktowe trafienie. Jak się później okazało ten gol był też honorową bramką, bo w drugiej połowie Górnik już kontrolował boiskowe wydarzenia. – Podobała mi się nasza gra, a zespół udźwignął ciężar spotkania. Oczywiście, stracona bramka martwi, bo spowodowała ona niepotrzebną nerwowość. Zespół jednak zagrał odpowiedzialnie w obronie. Wyjątkiem był jedynie ten jeden stały fragment – podsumował spotkanie na łamach klubowych mediów Robert Makarewicz, opiekun Górnika. (kk)
GKS Górnik Łęczna – Pogoń Szczecin 2:1 (2:1)
Bramki: Fabova (14, 34) – Ratajczyk (45)
Górnik: Palińska – Bużan, Kazanowska, Głąb, Skupień, Litwiniec (65 Szymczak), Kaczor (86 Ratković), Rapacka (77 Sikora), Lefeld, Fabova (86 Dębińska), Miłek (65 Dereń).
Pogoń: Radkiewicz – Giętkowska, Łaniewska, Garbowska (62 Oleszkiewicz), Michalczyk, Dyguś, Shahbazyan, Ratajczyk, Kuśmierczyk, Zdunek, Szymaszek.
Żółta kartka: Ratković. Sędziowała: Olesiak. Widzów: 150.
Unia wygrywa walkowerem
Zaplanowany na niedzielę mecz II ligi pomiędzy Unią Lublin i Pogonią Zduńska Wola ostatecznie nie doszedł do skutku, ponieważ zawodniczki Pogoni nie przyjechały do Lublina. Unia prawdopodobnie otrzyma walkowera, co tylko umocni ją na 6 miejscu w tabeli