Stało się to możliwe, bo niespodziewanie GKS GieKSa Katowice pokonał 3:2 Medyka Konin
W ten sposób podopieczne Piotra Mazurkiewicza mają już nad zawodniczkami z Konina 2 pkt przewagi, a także jeden mecz rozegrany mniej niż najgroźniejsze rywalki.
Wczoraj łęcznianki na zwycięstwo musiały mocno zapracować, bo piłkarki z Małopolski przez długi okres prowadziły dzięki trafieniu Justyny Maziarz. Gospodynie rzuciły się do odrabiania strat, ale te ataki długo nie dawały rezultatu. Do remisu udało się doprowadzić dopiero w 75 min, kiedy do siatki trafiła Nikola Karczewska. 10 min później prowadzenie Górnikowi dała Sylwia Matysik. Wynik ustaliła w 90 min Karczewska.
GKS Górnik Łęczna – AZS UJ Kraków 3:1 (0:1)
Bramki: Karczewska (75, 90), Matysik (85) – Maziarz (11).
Górnik: Palińska – Dyguś, Górnicka, Grec, Kovtun (61 Jędrzejewicz), Matysik, Lefeld (80 Hryb), Hmirova, Grabowska, Kamczyk, Karczewska.
AZS UJ: Klabis – Woźniak, Wróbel, Nosalik, Maziarz (76 Tracz), Zapała, Bartosiewicz, Sitarz, Bolko, Wilk, Wójcik (70 Maslova).
Sędziowała: Monika Mularczyk. Widzów: 200.