(fot. Materiały GKS Górnik Łęczna)
Męski zespół Górnika Łęczna musiał się pogodzić z odejściem klubowego wychowanka Dawida Tkacza, a drużyna kobiet systematycznie zbroi się przed kolejnym sezonem. Nową zawodniczką wicemistrzyń polski została Dorota Hałatek
Hałatek grę w piłkę zaczęła w Pionierze Tychy. Następnie broniła barw Akademii Piłki Nożnej GKS Tychy oraz tamtejszej Polonii, a w najwyższej klasie rozgrywkowej debiutowała jako piętnastolatka, już w barwach Czarnych Antrans Sosnowiec i spędziła tam sześć lsat. W ostatnim sezonie Hałatek wystąpiła w dziewiętnastu spotkaniach Orlen Ekstraligi, w których zdobyła dwie bramki. W barwach Czarnych zdobyła, m.in. mistrzostwo Polski oraz triumfowała w krajowym Pucharze. Sezon 2022/2023 sosnowiczanki zakończyły na dopiero siódmym miejscu w ligowej tabeli. W kolejnej kampanii Hałatek chce walczyć z nową drużyną o wyższe cele, a z klubem z Łęcznej związała się dwuletnim kontraktem.
– Transfer do Górnika to dla mnie spora zmiana, ale jestem bardzo podekscytowana nowym etapem. Wierzę, że uda mi się pomóc drużynie w osiągnięciu celów. Osobiście chciałabym czerpać radość z gry i odżyć na boisku. Właśnie ta wizja przyświecała mi przy decyzji o zmianie klubu i przenosinach do Łęcznej – mówi 21-letnia pomocniczka w rozmowie z klubowymi mediami. – Uważam, że w minionej kampanii Dorota nie pokazała pełni swoich możliwości. Pamiętam ją z ubiegłych lat jako zawodniczkę ofensywną, potrafiącą asystować i zdobywać bramki, również przeciwko Górnikowi. Liczę, że właśnie w Łęcznej jej talent eksploduje – podkreśla trener Robert Makarewicz.
Sama zawodniczka liczy, że nadchodzącym sezonie nie będzie mieć już kłopotów ze zdrowiem. – W zeszłym roku urazy rzeczywiście mnie męczyły. Myślę jednak, że limit kontuzji już wyczerpałam, a z meczu na mecz czułam się na boisku coraz lepiej. Zrobię wszystko, by w kolejnym sezonie wejść na swój najwyższy poziom i świętować z Górnikiem sukcesy – zapowiada Hałatek.