Górnik Łęczna wraca do ligowej rywalizacji. Na początek wicemistrzynie Polski zagrają z UKS SMS Łódź.
Powroty po reprezentacyjnych przerwach dla podopiecznych Roberta Makarewicza są zawsze bardzo trudne. Jest to związane z faktem, że w mecze kadr jest zaangażowanych wiele piłkarek Górnika.
W zgrupowaniu reprezentacji seniorskiej brała udział Katja Skupień, która jednak nie pojawiła na boisku ani w meczu z Grecją, ani z Ukrainą. Pracowity okres mają za sobą członkinie reprezentacji U-19. W Ostródzie Polki rywalizowały dwukrotnie z Grecją. W składzie naszej drużyny były Sandra Urbańczyk, Julia Pietakiewicz, Anna Gliszczyńska czy Jagoda Cyraniak. Biało-Czerwone wygrały pierwszy mecz 2:0, a jedną z bramek zdobyła Piętakiewicz. Drugie spotkanie tych ekip zakończyło się remisem 1:1.
W październiku łęcznianki dalej będą zaangażowane w mecze reprezentacji Polski, bo powołanie do kadry U-17 otrzymały Lena Marczak i Julia Ostrowska. Młode Biało-Czerwone będą walczyć w turnieju kwalifikacyjnym mistrzostw Europy. W turnieju trwającym od 12 do 18 października zmierzą się z Islandią, Norwegią i Irlandie. Dwa pierwsze mecze odbędą się w Bełchatowie, a trzeci w Piotrkowie Trybunalskim.
W tych warunkach ciężko jest się skupić na rozgrywkach Orlen Ekstraligi. W niej zawodniczki Górnika są obecnie na 4 miejscu. Mogą jednak po tym weekendzie być nawet wiceliderem. Wystarczy pokonać UKS SMS Łódź, co jednak nie będzie zadaniem łatwym. Łodzianki są na 2 miejscu, a w tym sezonie jeszcze nie przegrały spotkania. Sobotni mecz rozpocznie się o godz. 12.45 i będzie relacjonowany na żywo na antenie TVP Sport.