Lechia Gdańsk i Ruch Chorzów ukarane odjęciem punktów. Rywale tracą dystans do Górnika.
Środa była dla zielono-czarnych trzecim dniem zgrupowania w portugalskim Portimao. – Teraz mamy taki okres, że jeszcze ciężej pracujemy. Są małe gry i wytrzymałość szybkościowa – opisuje zajęcia treningowe Jan Bednarek. – Plan na najbliższe dni to ciężka praca. Będziemy mieli dwa treningi dziennie. W czwartek gramy pierwszy sparing z Rubinem Kazań. Chcemy w tym sparingu przetestować pewne warianty techniczne – dodaje drugi trener Andrzej Rybarski.
Spotkanie z czołowym zespołem rosyjskiej ekstraklasy zaplanowano na godz. 17 czasu polskiego. Niewykluczone, że szansę występu dostanie Łukasz Bogusławski, który we wtorek podpisał kontrakt z Górnikiem. – Kiedyś postawiłem sobie za cel, żeby grać w Ekstraklasie i mam nadzieję, że niedługo zadebiutuję. Drużyna składa się z bardzo dobrych piłkarzy i dobrze się tu czuję – przekonuje stoper pozyskany z pierwszoligowego Chrobrego Głogów.
Nieoczekiwanie, podczas zgrupowania, poprawiła się sytuacja Górnika w ligowej tabeli. Wszystko za sprawą decyzji Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN, która ukarała odjęciem jednego punktu Ruch Chorzów oraz Lechię Gdańsk. W obu przypadkach chodzi o zaległości finansowe, z tą różnicą, że klub z Trójmiasta spłacił swoje długi po terminie i ma szansę na powodzenie na drodze odwoławczej.
Oba wyroki zostały już jednak uwzględnione w tabeli ekstraklasy. Obecnie Ruch zamiast 31 punktów ma na koncie 30, ale pozostaje na piątej pozycji, a Lechia zamiast 24 – 23, co kosztowało ją spadek z dziesiątej na dwunastą lokatę. Górnik Łęczna z 25 „oczkami” pozostaje dziewiąty.