Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
fot. Przemysław Gąbka/gornik.leczna.pl
W ostatnim meczu 2015 roku Górnik Łęczna przerwał passę sześciu kolejnych meczów bez zwycięstwa, ogrywając na własnym stadionie Lechię Gdańsk 3:1.
Górnicy mieli ostatnio problem z wchodzeniem w mecze. Brak koncentracji na początku już kilka razy kosztował ich utratę punktów. Tym razem rozpoczęli w stu procentach skoncentrowani i to oni szybko napoczęli rywala. Już w 2 min wynik otworzył Grzegorz Piesio.
Radość gospodarzy nie trwała jednak długo, bo po niespełna kwadransie do wyrównania doprowadził Rafał Janicki. Jeszcze przed przerwą zielono-czarni wrócili na właściwe tory, a na prowadzenie ponownie wyprowadził ich Piesio.
Po przerwie wynik na 3:1 dla Górnika ustalił rezerwowy Bartosz Śpiączka.
Dla obu zespołów to było ostatnie spotkanie w tym roku. Teraz piłkarze rozjadą się na świąteczno-zimowe urlopy. Do treningów powrócą na początku stycznia, a do gry o punkty w lutym.
Górnik Łęczna - Lechia Gdańsk 3:1 (2:1)
Bramki: Piesio (2, 40), Śpiączka (75) - Janicki (16).
Górnik: Prusak - Mierzejewski, Szmatiuk (31 Bielak), Bednarek, Leandro - Bonin, Nikitović, Tymiński, Pitry (68 Śpiączka), Piesio - Świerczok (76 Pruchnik).
Lechia: Marić - Stolarski (73 Haraslin), Gerson, Janicki, Wawrzyniak - Makuszewski, Kovacević (34 Łukasik), Borysiuk, Mila (16 Kuświk), Peszko - Mak.
Żółte kartki: Nikitović, Bonin, Tymiński - Borysiuk, Gérson, Wawrzyniak.
Sędziował: Paweł Raczkowski (Warszawa). Widzów: 3734.
