Ekstraklasa

24 czerwca 2021 r.
14:44

Kamil Kiereś (Górnik Łęczna): Do odważnych świat należy

Kamil Kiereś zapisał się w historii Górnika Łęczna jako trener, który w dwa lata wywalczył z zespołem dwa awanse<br />
Kamil Kiereś zapisał się w historii Górnika Łęczna jako trener, który w dwa lata wywalczył z zespołem dwa awanse
(fot. Piotr Michalski)

Rozmowa z Kamilem Kieresiem, trenerem Górnika Łęczna

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Panie trenerze gratulacje z okazji drugiego w przeciągu dwóch sezonów awansu z Górnikiem Łęczna. Czy w przeszłości miał pan jako trener taką serię?

 – Bardzo dziękuję. W przeszłości udawało mi się osiągać awanse do I Ligi i Ekstraklasy z innymi zespołami. Jednak tak jak z Górnikiem rok po roku stało się to pierwszy raz w mojej karierze.

Rok temu kiedy dołączyliście do Fortuna I Ligi nikt w Łęcznej nie mówił o tym, że w kolejnym sezonie także interesuje was promocja o ligę wyżej. Początkowo cel był chyba mniej ambitny?

 – Przed startem sezonu nie zakładaliśmy, że naszym celem jest tylko i wyłącznie utrzymanie czy miejsce w środku tabeli. Głównym naszym celem było jak najlepsze wejście w rozgrywki żeby zespół poczuł się pewnie na szczeblu pierwszoligowym. W pierwszych czterech spotkaiach zdobyliśmy 12 punktów i drużyna chciała stale iść do przodu. Warto też pamiętać o tym, że jesienią sprzyjał nam kalendarz bo większość spotkań graliśmy u siebie. Natomiast wiosną się to odwróciło i dużo graliśmy na wyjazdach. Założeń o awans nie było, podobnie jak presji, ale jak to się mówi „apetyt rośnie w miarę jedzenia”.

W przerwie zimowej w klubie przyjęto podobną taktykę jaka miała miejsce na półmetku rozgrywek drugoligowych czyli nieliczne, ale konkretne wzmocnienia.

 – Tutaj warto wrócić do początków mojej pracy w Górniku jeszcze na poziomie drugiej ligi. Już wówczas do klubu przyszli tacy piłkarze jak Paweł Baranowski czy Leandro, którzy mogli pochwalić się stażem w Ekstraklasie. Zimą do drużyny dołączyli kolejki: Bartosz Śpiączka i Bartłomiej Kalinkowski, a po awansie wzmocnili nas Maciej Gostomski i Sergiej Krykun. Założenie było takie, aby do zespołu dołączali tacy zawodnicy, którzy będą w stanie wedrzeć się do wyjściowej jedenastki. Wiosną tego roku dość późno trafił do nas Gabriel Matei. Z kolei Michał Mak i Aleksander Jagiełło przyszli do nas z drużyn ekstraklasowych, ale nie byli tam czołowymi zawodnikami. Dlatego potrzebowaliśmy trochę czasu aby odbudować choćby Maka, który w meczach barażowych okazał się jednym z kluczowych zawodników.

Na przełomie kwietnia i maja Górnik wpadł w dołek, ale w końcówce sezonu znów zespół zaczął wygrywać. Dzięki temu udało się obronić szóste miejsce dające prawo gry w barażach. Nie było momentu zwątpienia?

 – W własnego doświadczenia wiem, że walcząc o awans w drużynie pojawia się słabszy moment. Trzeba było się z nim zmierzyć i z niego wyjść. Aby móc liczyć się w walce o promocję w trakcie sezonu muszą wystąpić w zespole trzy serie kiedy drużyna nie tyle wygrywa mecz za meczem co regularnie punktuje. Również w tym sezonie zakładałem, że wpadniemy w dołek, choć oczywiście bardzo tego nie chciałem. Wiosną dotknęły nas też kontuzje i to był jeden z czynników słabszej formy. Przez to załamała się nieco stabilizacja składu. Do tego doszedł kalendarz, o którym już wspominałem wcześniej. W rundzie wiosennej na 20 meczów 13 graliśmy na wyjeździe. Jednak wzorem lat wcześniejszych nie zamierzaliśmy się jednak poddawać. Za każdym razem udawało nam się z tym uporać. Dlatego cierpliwie szukaliśmy „trzeciej serii” i przyszła ona na koniec sezonu – w dwóch meczach ligowych i w barażach.

Oba mecze barażowe graliście na obcym terenie i niewiele osób stawiało na Górnika. Czy wobec tego duża ilość meczów wyjazdowych wiosną nieco was nie zahartowała?

 – Trochę byłem zaskoczony podejściem ekspertów, którzy mówili, że Górnik nie ma szans w starciu z GKS Tychy. W tabeli dzieliło nas ledwie sześć punktów, a to moim zdaniem niewiele. Zdawałem sobie sprawę, że w trakcie sezonu graliśmy wiele ciężkich meczów i kończyliśmy je wygranymi. Wróciliśmy do ustawienia z dwójką napastników, bo poprawiła się nasza sytuacja kadrowa. Zagraliśmy dobrze i powinniśmy strzelić w Tychach zdecydowanie więcej niż jedną bramkę. Mogliśmy „zamknąć” ten mecz wcześniej, ale z drugiej strony wygrana po rzutach karnych dodała nam jeszcze większej energii. Przeciwko ŁKS-owi w finale nie byliśmy faworytem, ale mieliśmy swój plan na to spotkanie i znaliśmy swoją wartość.

Po wygranej w barażach przyszedł czas na świętowanie, ale mimo końca sezonu miał pan nadal chyba sporo obowiązków?

 – Zgadza się. Z awansu cieszyliśmy się w niedzielę, w poniedziałek mieliśmy fetę z kibicami. Na rynku w Łęcznej jako drużyna i sztab szkoleniowy spotkaliśmy się z zarządem klubu, działaczami, kibicami, władzami miasta i kopalni Lubelski Węgiel Bogdanka. Można powiedzieć, że fetowaliśmy awans w rodzinnym gronie. Natomiast we wtorek odbyło się spotkanie z Radą Nadzorczą i dyrektorem sportowym. Nakreśliliśmy już pewne działania w klubie na najbliższe dni. Idziemy pełna parą, by jak najlepiej przygotować się do gry w Ekstraklasie pod każdym względem – zarówno organizacyjnym i sportowym bo drużynę trzeba będzie wzmocnić.

Kiedy w takim razie piłkarze wrócą do treningów?

 – Pierwsze zajęcia zaplanowaliśmy na piątego lipca. Co do okresu przygotowawczego i wypoczynkowego to zbudowaliśmy taki sam schemat jak po wywalczeniu awansu do Fortuna I Ligi. Wówczas po meczu z Legionovią Legionowo piłkarze otrzymali dwa tygodnie wolnego, a po trzech tygodniach od powrotu do treningów graliśmy pierwszy mecz z GKS Bełchatów. Tamten schemat się sprawdził więc teraz będziemy pracować w bardzo podobnie aby przygotować się do pierwszego meczu w Łęcznej przeciwko Cracovii.

Czy już na pierwszym treningu pojawią się nowi zawodnicy?

 – Do startu rozgrywek od piątego lipca będzie tylko trzy tygodnie. W tym czasie zagramy najprawdopodobniej dwa mecze kontrolne, bo na więcej nie będzie czasu. Co do nowych piłkarzy, to chciałbym żeby byli z drużyną już od samego początku. Wówczas będą mogli poznać drużynę, wkomponować się w nią pod kątem mentalnym i zapoznać z naszą taktyką.

Los beniaminków w PKO BP Ekstraklasie często bywa okrutny. „Na papierze” Górnik będzie typowany jako jeden z kandydatów do spadku. Postaracie się o kolejną niespodziankę?

– Zdaje sobie sprawę, że w oczach ekspertów obecnie mamy najmniejsze szanse na utrzymanie. Skoro w Fortuna I Lidze nikt na nas nie stawiał to nie inaczej będzie też w Ekstraklasie. Spekulacje i założenia ekspertów to jedno, a rzeczywistość drugie. Wszystko zweryfikuje więc boisko. W tamtym roku Warta Poznań była drużyną, która znalazła się w Ekstraklasie po barażach, a zdecydowanie wyżej stały akcje Stali Mielec i Podbeskidzia Bielsko-Biała, które wiodły prym w I lidze. Natomiast na najwyższym szczeblu było zupełnie odwrotnie. Nie jesteśmy faworytem, a to jak nas postrzegają inni dodaje nam dodatkowej mobilizacji. Nie będzie łatwo, ale do odważnych świat należy.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Thorsten Quaeschning z Tangerine Dream

Tangerine Dream: Teraz w studiu, w sierpniu w Lublinie

Za dwa lata będą obchodzić 60-lecie działalności. Na razie pracują nad nową płytą i szykują się koncertów w Polsce. A na liście jest także Lublin. Kiedy i gdzie w naszym mieście zagra Tangerine Dream?

Bogdanka zostanie spółką Skarbu Państwa? Ministerstwo odpowiada

Bogdanka zostanie spółką Skarbu Państwa? Ministerstwo odpowiada

Politycy PiS i związkowcy domagają się przekształcenia kopalni Bogdanka – należącej do koncernu Enea – w spółkę Skarbu Państwa. Mówią o widmie likwidacji i zwolnieniach pracowników.

29 lat, BMW, 3 promile i dachowanie
NA DRODZE

29 lat, BMW, 3 promile i dachowanie

Po niedzielnym dachowaniu na DW-824, kierowcy grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna.

ZPiT Zamojszczyzna i Zamojski Dom Kultury zapraszają z okazji Dnia Kobiet na dwa koncerty
7 marca 2025, 18:00

Na Dzień Kobiet: Dwa koncerty z bukietem życzeń

Specjalnie dla wszystkich pań, z okazji Dnia Kobiet wystąpi Zespół Pieśni i Tańca Zamojszczyzna działający przy Zamojskim Domu Kultury. Będą dwa koncerty.

Kościółek w Krzyczewie niespełna 10 metrów od brzegu Bugu

Bug zabiera grunty. Zagrożony jest zabytkowy kościół

Bug podmywa brzeg i zabiera grunty w kilku miejscowościach powiatu bialskiego. Zagrożony jest zabytkowy kościółek w Krzyczewie. Już pół roku temu samorządowcy sygnalizowali ten problem Wodom Polskim, które zapewniają, że na bieżąco monitorują sytuację.

Zabił rodzinę i uciekł ze szpitala - Bartłomiej B. stanie przed sądem

Zabił rodzinę i uciekł ze szpitala - Bartłomiej B. stanie przed sądem

Do Sądu Okręgowego w Zamościu trafił akt oskarżenia przeciwko Bartłomiejowi B. Chodzi o 34-latka, który miał zabić brata i ojca, a później uciec ze szpitala psychiatrycznego.

Policja podsumowuje ferie: w tym roku było bezpieczniej

Policja podsumowuje ferie: w tym roku było bezpieczniej

24 wypadki, 265 kontroli autokarów – lubelska policja podsumowuje ferie. Na co mundurowi zwracali szczególną uwagę?

Orliki w Dominowie do remontu

Orliki w Dominowie do remontu

Nowa nawierzchnia, naprawa ogrodzenia – to tylko część prac, które rozpoczną się wkrótce  na terenie kompleksu boisk "Orlik" w Dominowie.

Pijany spowodował wypadek. Pasażerka w ciężkim stanie trafiła do szpitala

Pijany spowodował wypadek. Pasażerka w ciężkim stanie trafiła do szpitala

Pijany 34-latek stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w bariery ochronne, po czym wjechał w nasyp i dachował . Jego współpasażerka walczy teraz o życie.

S19 w gminie Międzyrzec Podlaski. Mieszkańców czeka brak wody

S19 w gminie Międzyrzec Podlaski. Mieszkańców czeka brak wody

W gminie Międzyrzec Podlaski trwa budowa odcinka S19. Mieszkańcy muszą się liczyć z utrudnieniami w ruchu i czasowym brakiem wody.

Wspólny trening z Michałem Kwiatkowskim był dla żużlowców z Lublina ogromną atrakcją

Orlen Oil Motor Lublin podsumował zgrupowanie na Majorce

Tydzień na Majorce większości osób kojarzy się z urlopem i wypoczynkiem. Tymczasem żużlowcy Orlen Oil Motoru w trakcie podbytu na hiszpańskiej wyspie nie próżnowali. Bartosz Zmarzlik i spółka w trakcie sześciu dniu przejechali blisko 500 kilometrów na rowerach, zdobywając łącznie 5416 metrów przewyższeń

Czarnek w ostrych słowach krytykuje Zełeńskiego. Jest reakcja ukraińskiego ambasadora

Czarnek w ostrych słowach krytykuje Zełeńskiego. Jest reakcja ukraińskiego ambasadora

Przemysław Czarnek w ostrych słowach skomentował zachowanie Wołodymira Zełeńskiego. „No głupek byśmy powiedzieli, tak się zachował niestety i tu nie ma co owijać słów w bawełnę, tak się zachował prezydent Ukrainy, która jest pod bombami rosyjskimi”.

Najciekawsze gadżety reklamowe – zaskocz swoich potencjalnych klientów!

Najciekawsze gadżety reklamowe – zaskocz swoich potencjalnych klientów!

Czy wiesz, że dobrze dobrane gadżety reklamowe mogą nie tylko zwiększyć rozpoznawalność Twojej marki, ale także zbudować silną relację z klientami? Kluczem do sukcesu jest wybór przedmiotów, które są praktyczne, oryginalne i oddają charakter Twojej firmy. W tym artykule znajdziesz inspiracje na najciekawsze gadżety promocyjne, które sprawią, że Twoja marka zostanie zapamiętana na długo.

Nieszczęśliwy wypadek podczas palenia ogniska. Interweniowało pogotowie lotnicze

Nieszczęśliwy wypadek podczas palenia ogniska. Interweniowało pogotowie lotnicze

Od rozpalonego ogniska zajęła się odzież 82-latka. Wołanie o pomoc usłyszał policjant, który miał wówczas wolne.

Bezpieczeństwo na drogach – jak infrastruktura wpływa na widoczność i komfort jazdy?

Bezpieczeństwo na drogach – jak infrastruktura wpływa na widoczność i komfort jazdy?

Bezpieczeństwo ruchu drogowego to nie tylko kwestia przestrzegania przepisów przez kierowców i pieszych, ale także odpowiedniego wyposażenia infrastruktury drogowej. Elementy takie jak znaki, sygnalizacja świetlna czy odpowiednio zaplanowane przejścia dla pieszych odgrywają kluczową rolę w minimalizowaniu ryzyka wypadków. Jednym z często niedocenianych, ale niezwykle istotnych narzędzi poprawiających widoczność i kontrolę nad sytuacją na drodze są lustra drogowe.

PKO BP EKSTRAKLASA
23. KOLEJKA

Wyniki:

Górnik Zabrze - Cracovia 0-1
Jagiellonia Białystok - GKS Katowice 1-0
Legia Warszawa - Śląsk Wrocław 3-1
Pogoń Szczecin - Lech Poznań 0-3
Puszcza Niepołomice - Motor Lublin 0-1
Radomiak Radom - Widzew Łódź 1-1
Stal Mielec - Korona Kielce 0-1
Zagłębie Lubin - Piast Gliwice 0-1
Raków Częstochowa - Lechia Gdańsk

Tabela:

1. Lech 23 47 43-18
2. Jagiellonia 23 45 44-29
3. Raków 22 43 28-13
4. Legia 23 39 43-29
5. Pogoń 23 39 35-25
6. Cracovia 23 38 41-32
7. Motor 23 35 32-37
8. Górnik 23 34 30-28
9. Piast 23 33 25-21
10. Katowice 23 30 32-30
11. Korona 23 29 21-29
12. Widzew 23 27 27-38
13. Radomiak 23 25 30-37
14. Stal 23 23 24-31
15. Zagłębie 23 22 20-36
16. Puszcza 23 22 21-32
17. Lechia 22 21 23-37
18. Śląsk 23 14 20-37

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!