Mistrzowie Polski przegrali na swoim stadionie z najlepszym zespołem ze Słowacji i mocno utrudnili sobie awans do III rundy eliminacji najlepszych europejskich rozgrywek
Mecz fatalnie rozpoczął się dla Legii. Już w 16 minucie po dobrej akcji na strzał tuż sprzed linii pola karnego zdecydował się Erik Grendel i pokonał Arkadiusza Malarza. Legia starała się odrobić straty, ale w jej grze brakowało polotu i przez kolejne minuty wynik spotkania nie ulegał zmianie. W 30 minucie szansę po strzale głową miał Iniaki Astiz, ale jego strzał zdołał odbić bramkarz gości.
W drugiej połowie lepsze wrażenie na murawie sprawiał Spartak i miał kilka okazji na podwyższenie prowadzenia. Jednak gdy już zawodnicy ze Słowacji znaleźli się w polu karnym Malarza brakowało im wykończenia. Niestety, w doliczonym czasie gry po prostopadłym podaniu dobrze zachował się Jan Vlasko i sprytnym strzałem przelobował bramkarza ze stolicy ustalając wynik spotkania na 2:0.
Sytuacja Legii przed rewanżem na Słowacji jest dramatyczna. Zespół Dean Klafuricia chcąc pozostać w grze o Ligę Mistrzów musi zwyciężyć na wyjeździe 3:0 co na ten moment wydaje się niemal niemożliwe.
Legia Warszawa – Spartak Trnava 0:2 (0:1)
Bramki: Grendel (16), Vlasko (90).
Legia: Malarz – Vesović, Astiz, Philipps (69Hamalainen), Hlousek – Szymański (63 Radović), Antolić, Maczynski (17Wieteska), Cafu, Kante – Carlitos.
Spartak: Chudy – Kadlec, Toth, Godal, Gressak, Conka, Sloboda (86Hladik), Grendel (64Miesenbock), Rada, Jirka, Egho (90Vlasko).
Żółte kartki: Gressak, Kante, Phillips, Vesović, Radović – Egho (TRN),. Godal, Chudy, Miesenbock.
Sędziował: Adam Farkas (Węgry).