Legia Warszawa pokonała 2:0 Zrinjski Mostar i awansowała do trzeciej rundy kwalifikacyjnej Ligi Mistrzów.
Po remisie 1:1 w pierwszym meczu Wojskowi zdawali sobie sprawę, że aby pozostać w grze o fazę grupową Champions League muszą pokonać mistrza Bośni i Hercegowiny.
Wtorkowe spotkanie było pierwszym w tym sezonie, które rozpoczęli w najmocniejszym składzie, z wracającym po urlopie Michałem Pazdanem. Zabrakło tylko Ondreja Dudy, który negocjował szczegóły kontraktu z Herthą Berlin. Już po niespełna kwadransie trener Besnik Hasi został jednak zmuszony do dokonania pierwszej zmiany, bo po ostrym ataku Tomislava Tomicia kontuzji doznał Brazylijczyk Guilherme (zwichnął staw barkowy, czeka go kilka tygodni przerwy).
Legioniści długo nie mieli pomysłu, jak zagrozić bramce rywali. Pierwszą dogodną sytuację stworzyli sobie dopiero w 28 min i od razu zamienili ją na gola. Po zagraniu Nemanji Nikolicia jeden z zawodników gości dotknął piłki ręką, a sędzia podyktował rzut karny, którego pewnym egzekutorem okazał się napastnik reprezentacji Węgier.
Piłkarze Zrinjskiego dążyli do wyrównania strat, ale w 62 min nadziali się na kontratak mistrzów Polski. Po podaniu Kaspera Hamalainena sam przed Daliborem Koziciem znalazł się Nikolić i dokładnym strzałem w długi róg podwyższył na 2:0.
– Strzeliłem oba gole, ale gratulacje należą się wszystkim zawodnikom i sztabowi szkoleniowemu, który włożył wiele wysiłku w przygotowanie nas do tego meczu – powiedział dla oficjalnej strony Legii Nikolić. – Liczy się przede wszystkim awans i musimy teraz skupić się na kolejnym przeciwniku. Wiadomo, że trzeba jeszcze coś poprawić w naszej grze. Z kolejnym przeciwnikiem będzie już lepiej, widać, że to coraz lepiej wygląda pod względem taktycznym – dodał Tomasz Jodłowiec.
W trzeciej rundzie mistrzowie Polski zmierzą się z lepszym z pary AS Trenczyn – Olimpia Lublana. Pierwsze spotkanie 4:3 wygrali Słowacy. Rewanż zakończył się po zamknięciu dzisiejszego wydania gazety.
Legia Warszawa – HSK Zrinjski Mostar 2:0 (1:0)
Bramki: Nemanja Nikolić (28 z karnego, 62).
Legia: Malarz – Broź, Pazdan, Lewczuk, Hlousek – Guilherme (15 Hamalainen), Jodłowiec, Moulin – Aleksandrow, Nikolić (75 Kopczyński), Kucharczyk (84 Brzyski).
Zrinjski: Kozić – Peko, Tomić, Barić, Stojkić, Todorović (78 Filipović), Mesanović, Petrak, Jakovljević, Katanec (46 Radeljić), Bilbija (75 Zeravica).
Żółte kartki: Lewczuk – Bilbija.