Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Ekstraklasa

14 września 2024 r.
7:07

Mateusz Stolarski (Motor): Nie mogę się doczekać co będzie, jak nasza sytuacja w tabeli się uspokoi

Autor: Zdjęcie autora lukisz
0 0 A A

Motor wygrał pierwszy domowy mecz na poziomie PKO BP Ekstraklasy. W piątek żółto-biało-niebiescy pokonali Górnika Zabrze 1:0. Jak spotkanie oceniają trenerzy obu ekip?

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Jan Urban (Górnik Zabrze)

– Komentarz do meczu nie może być zbyt długi, bo było widać, że Motor wygrał zasłużenie. Gospodarze stworzyli sobie więcej sytuacji. W wielu momentach wydawałoby się, że mieliśmy kontrolę nad meczem, ale sytuacji pod bramką było zbyt mało. W pierwszej połowie Lukas Podolski miał przypadkową piłkę, gdzie był sam na sam z bramkarzem. To była znakomita sytuacja. I na sam koniec po dobrym zagraniu Rasaka za plecy obrońców nie trafił czysto w piłkę Ismaheel. To zbyt mało, aby myśleć o bramkach i zwycięstwie czy nawet remisie. Motor stworzył sobie kilka bardzo dobrych sytuacji. W jednym przypadku czy drugim wybronił to bramkarz, w innym przeszkodził słupek, także zasłużona wygrana.

Trzy porażki z rzędu, w tym z dwoma beniaminkami...

– Nie będę zakłamywał rzeczywistości, bo nie wyglądało to dobrze. Jakbyśmy przeanalizowali poprzednie spotkania z Cracovią i Lechią, to wyglądało zupełnie inaczej. Możemy mieć pretensje, że nie potrafiliśmy chociaż zremisować. Tam sytuacji było sporo. W Lublinie słabo to wyglądało i w tej chwili tego nie zmienimy. Są różne powody, niektórzy zawodnicy wracają po kontuzjach, kogoś cały czas nam brakuje. Jestem świadomy tego, że to było jedno ze słabszych spotkań z naszej strony. W dalszym ciągu będziemy rotować, bo jak w ostatniej chwili przychodzą do nas nowi piłkarze, to zmiany będą. To nie pomaga w stabilizacji, ale tak się stało i jest to nieuniknione, że rotacje muszą być. Zobaczymy, jak i kiedy wykrystalizuje się ten podstawowy skład.

Czy nie myślał pan o zmianie Lukasa Podolskiego?

– Widziałem więcej zawodników, którzy nie dawali zbyt dużo. Jakbyśmy znowu mówili o sytuacjach, to jednak najlepszą miał Lukas. Widziałem, że kosztuje nas bardzo dużo stworzenie sobie sytuacji. Liczyłem na to, że Lukas potrafi uderzyć i dlatego go trzymałem na boisku. W tym meczu pod względem fizycznym czuł się dobrze. Jeżeli zespół nie funkcjonuje, to i jemu jest trudniej.

Mateusz Stolarski (Motor Lublin)

– Wedle mojej filozofii najważniejsi są ludzie i chciałbym od tych ludzi konkretnych zacząć. Pierwsza sprawa: ślub brał nasz wierny kibic, „Bule” chcieliśmy życzyć wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia. Druga rzecz, jeżeli chodzi o osoby zajmujące się murawą. Chciałem podkreślić, że odkąd tu jestem nie mieliśmy problemów z murawą. Tym razem była topowa. Nie wiem, jak oni to robią. Bez względu na wszystko, u nas zawsze jest bardzo dobrze. Dzięki temu mogliśmy zagrać naprawdę dobry mecz z piłką, serdecznie dziękujemy w imieniu drużyny. To była wielka chwila dla Filipa Wójcika, który zagrał 150 i do tego dobry mecz. Także dla Michała Króla, który zagrał 102 spotkanie. Serdeczne gratulacje, bardzo duża liczba występów. Przebywali drogę od trzeciej ligi do ekstraklasy i szacunek dla nich.

Mecz z Górnikiem...

– Myślę, że spotkały się dwie drużyny, które chcą być w posiadaniu piłki i kreować sytuacje poprzez wejście na połowę przeciwnika i tam wykorzystać umiejętności zawodników i przestrzenie. Górnik miał momenty, w których był z piłką. Zresztą posiadanie było po 45 minutach 54:46 dla zabrzan. Mieli jedną sytuację, którą Ivan świetnie wybronił. Wszystko inne staraliśmy się neutralizować. My graliśmy nieźle z piłką, ale dopiero po przerwie stworzyliśmy więcej szans. Cieszę się, że jedną udało się wykorzystać i po raz czwarty zagrać na zero z tyłu. Tutaj dzieje się duży wynik i punkty. W ekstraklasie jest ciężko strzelić, widać, ile Motor generuje sytuacji we wszystkich platformach. Powinniśmy mieć zdecydowanie więcej bramek, ale poziom jest wysoki. Dlatego ważne jest to, żeby zachować czyste konto i żeby zawodnicy ufali sobie nawzajem, że piłka wpadnie do siatki. Mamy trzy punkty po 32 latach.

Czy czujecie ulgę po tym wyniku...

– Każda wygrana jest ważna, ale chciałem, żeby wygrał zespół. Nie wygraliśmy tego meczu w piątek, tylko na tygodniu. Jak wybieraliśmy skład, to mieliśmy 16 zawodników, którzy byli bardzo blisko wyjściowej jedenastki. To pokazuje, że mamy wieli graczy w dobrej dyspozycji. Dzięki temu mogliśmy zaprezentować bardzo dobrą grę na swoim stadionie. To przekuło się w zwycięstwo, a to po części jest ulga, bo oddalamy się od strefy spadkowej, o której wszyscy ciągle wspominają poza środowiskiem naszej drużyny. Jeśli ta drużyna jest wstanie grać z małą presją tego, że lekko musiała się oglądać za siebie, to nie mogę się doczekać co będzie, jak nasza sytuacja w tabeli się uspokoi.

Przestrzenie między liniami Górnika...

– Muszę obejrzeć mecz, nie chciałbym opowiadać bajek. Myślę jednak, że z tego strzeliliśmy bramkę. Przede wszystkim dobrze wchodziliśmy w kulturę gry na połowie przeciwnika. Do tej pory skupialiśmy się na otwarciach na własnej połowie, przechodziliśmy wyżej, ale tam nie było płynności. Tym razem było lepiej. Jedyne o co mam jakieś uwagi na gorąco, to że wygrywając w 88 minucie idziemy w sześciu do kontry. Ktoś powie super, bo dążymy do kolejnych bramek, ale możemy lepiej zarządzać spotkaniem w końcówce.

Dwa słupki Samuela Mraza...

– Ciężko mieć pretensje do Samuela, bo zna bardzo dobrze każdy punkt słupka na Arenie. Stracił dwie-trzy piłki zgrywając, ale ile razy wrócił pod piłkę i jeżeli chcemy robić wielkie rzeczy, to siła ofensywna nie może się opierać na jednym zawodniku. W Motorze najwyżej ustawieni są skrzydłowi i to oni generują najwięcej wbiegnięć za linię obrony. Od nich wymaga się liczb. Dla mnie to nie tylko gol i asysta, ale np. ile dany skrzydłowy wywalczy rzutów rożnych, ile razy jest faulowany w trzeciej tercji, ile razy wywalczy aut, ile razy wbiegnie za linię obrony i czy przeciwnik złapie na nim kartkę. To są też statystyki, jak ktoś chce pracować na wysokim poziomie i mieć dobry sposób oceny zawodnika, to są również ważne rzeczy. Ktoś powie, że skrzydłowy nie ma asysty, ale on był faulowany czterokrotnie na połowie rywala i padła z tego bramka. Chcielibyśmy wszyscy bramek i asyst, bo to wszyscy widzą. Wchodzimy jednak w piłkę głębiej, dlatego jesteśmy w stanie rywalizować na najwyższym poziomie, rok po roku ciągle ten schodek wspinając się wyżej.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

U zbiegu ulicy Nałęczowskiej i alei Kraśnickiej może stanąć 70-metrowy wieżowiec

Ma być najwyższym wieżowcem w Lublinie. Będą negocjacje z inwestorem

U zbiegu Nałęczowskiej i Kraśnickiej może stanąć 70-metrowa wieża - najwyższy budynek mieszkalny na Lubelszczyźnie. Żeby go postawić konieczne będą zmiany planistyczne, bo tak wysokie obiekty w tym miejscu Lublina nie były przewidziane. Co miasto chce uzyskać za ewentualną zgodę? Lista życzeń jest długa.

Torby, na które czekają organizatorzy akcji nie muszą być nowe, ale powinny być w dobrym stanie. Najmilej widziane są te duże, ale tak naprawdę także mniejsze również się przydadzą
Zamość

Wędrujące, używane torby na prezenty. Masz na zbyciu? Oddaj

Z ciekawą inicjatywą wyszła Zamojska Akademia Kultury. Zachęca mieszkańców do przekazywania używanych, ale jeszcze w dobrym stanie toreb na prezenty. Będą w nie pakowane upominki dla potrzebujących.

Powiat puławski ma już projekt budżetu na przyszły rok. Na inwestycje tym razem przeznaczy 37 mln zł, z czego lwia część trafi na drogi oraz dokończenie siedziby puławskiej PSP
Puławy
galeria

Nowy budżet mniejszy od starego. Połowa wydatków trafi na oświatę

Radni powiatu puławskiego otrzymali już projekt budżetu na 2025 rok. Przyszłoroczne dochody mają spaść z ponad 250 do niecałych 240 mln zł. Cięcie czekają również wydatki, zwłaszcza te na inwestycje. Najwięcej pieniędzy pochłonie oświata i wychowanie.

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Czwartkowe obrady Rady Miasta w Lublinie rozpoczęła gorąca, nieprzewidziana w programie dyskusja o budowie spalarni śmieci przy ulicy Metalurgicznej na terenie po dawnym zakładzie Ursus. Miasto decyzję środowiskową wydało, ale mieszkańcom ten pomysł się nie podoba. Co dalej z planami KOM-EKO?

PKO BP EKSTRAKLASA
15. KOLEJKA

Wyniki:

Cracovia - GKS Katowice 3-4
Jagiellonia Białystok - Raków Częstochowa 2-2
Korona Kielce - Lechia Gdańsk 0-0
Lech Poznań - Legia Warszawa 5-2
Piast Gliwice - Motor Lublin 2-3
Pogoń Szczecin - Radomiak Radom 0-1
Stal Mielec - Puszcza Niepołomice 2-0
Śląsk Wrocław - Górnik Zabrze 0-1
Widzew Łódź - Zagłębie Lubin 2-0

Tabela:

1. Lech 15 34 30-12
2. Jagiellonia 15 32 28-21
3. Raków 15 31 19-6
4. Cracovia 15 29 33-24
5. Legia 15 25 28-19
6. Pogoń 15 22 21-20
7. Widzew 15 22 20-19
8. Górnik 15 21 19-17
9. Motor 15 21 22-27
10. Piast 15 20 18-17
11. Katowice 15 19 24-22
12. Zagłębie 15 18 14-21
13. Radomiak 14 16 19-21
14. Korona 15 16 12-22
15. Stal 15 15 14-19
16. Lechia 15 11 17-28
17. Puszcza 15 11 13-25
18. Śląsk 14 9 11-22

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!