Stowarzyszenie Kibiców Górnika Łęczna przysłało dziś oświadczenie w sprawie planów rozgrywania przez klub z Łęcznej meczów na stadionie Arena Lublin.
Poniżej pełna treść oświadczenia:
Długo milczeliśmy.
Bardziej niż na przerzucaniu się oświadczeniami, stanowiskami itp. zajęci byliśmy ustalaniem stanu faktycznego, weryfikowaniem informacji i bezpośrednimi rozmowami z zainteresowanymi stronami.
Jednak w ogniu krytyki ulegamy Waszym namowom i prezentujemy stanowisko kibiców Górnika w tak gorącym ostatnio temacie.
Na tą chwilę żadna umowa pomiędzy Górnikiem Łęczna a MOSiR Lublin na temat gry na Arenie nie istnieje. Nie ma też oficjalnego stanowiska Klubu na którym można by bazować.
Jednak wokół całej sprawy krąży zbyt wiele informacji (podkreślamy – informacji, nie plotek), istnieje także zbyt wiele przesłanek, byśmy nie mogli powiedzieć wprost o istnieniu prób przetransferowania spotkań Ekstraklasy na stadion w Lublinie. Oprócz oczywistych przesłanek, jak w dalszym ciągu zablokowana możliwość nabywania karnetów, posiadamy szereg informacji potwierdzających zakusy włodarzy Górnika, łakomie spoglądających na Arenę.
Piątkowe spotkanie utwierdziło nas w przekonaniu, że obecny Zarząd i Rada Nadzorcza nie są odpowiednimi partnerami do dalszej dyskusji. Nie do pomyślenia jest w świecie dorosłych ludzi, by osoby na tak reprezentatywnych stanowiskach nie były w stanie jednoznacznie wypowiedzieć się na temat miejsca rozgrywania spotkań nanieco ponad tydzień przed startem sezonu.
W naszej opinii są to jedynie infantylne próby umycia rąk od odpowiedzialności za ewentualną decyzję.
W związku z tym postanawiamy zerwać wszelkie rozmowy na linii Kibice – Klub do czasu ogłoszenia miejsca rozgrywania spotkań.
Jednocześnie przestrzegamy, że decyzja o rozgrywaniu spotkań w roli gospodarza na stadionie w Lublinie skutkować będzie natychmiastowym i bezwzględnym bojkotem wszystkich spotkań Górnika, również wyjazdowych.
Nie pozwolimy na stopniowe wygaszanie piłki w Łęcznej. Prywatne koneksje i ambicje nie przekreślą 37-letniej tradycji Klubu, budowanej na ciężkiej pracy naszych Ojców. Czujemy się odpowiedzialni za los Klubu, jednak w dużo szerszej perspektywie niż „tu i teraz”. Nie przemawiają do nas argumenty o złym stanie klubowych finansów.
Nie my – kibice Górnika – jesteśmy odpowiedzialni za takie, a nie inne ruchy transferowe. Nie my odpowiadamy za premie i prowizje dla managerów i zawodników, którzy niczego, poza obciążaniem budżetu, nie wnosili do drużyny.
Dlatego też nie zgadzamy się na „karanie” nas grą na Arenie.
Starych drzew się nie przesadza.
Górnik tylko w Łęcznej!
Kibice Górnika Łęczna