Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(MACIEJ KACZANOWSKI)
Bartłomiej Niedziela, Maciej Szmatiuk, Grzegorz Bonin, Lukas Bielak, Wojciech Lisowski, Damian Szpak, Paweł Sasin i Nikolais Kozacuks. To lista potencjalnych wzmocnień GKS Bogdanka w letnim okienku transferowym.
Cała ósemka dostała pozytywne opinie od trenera Jurija Szatałowa, ale umowy w Łęcznej podpisało na razie tylko dwóch pierwszych. Teraz ciężka praca przed zarządem, który musi dogadać się z pozostałymi piłkarzami w kwestii kontraktów.
Czasy finansowego "El Dorado” na stadionie przy Al. Jana Pawła II skończyły się już dobrych parę lat temu, dlatego pozyskanie wszystkich transferowych celów Szatałowa, będzie sporym sukcesem prezesa Artura Kapelko.
Wrażenie robią szczególnie nazwiska Bonina i Bielaka. Ten ostatni w minionym sezonie był podstawowym zawodnikiem Rużomberoku, grającego w słowackiej ekstraklasie. Bonina nikomu przedstawiać nie trzeba.
Były reprezentant Polski rundę wiosenną spędził w Górniku Zabrze, w barwach którego wystąpił w 15 spotkaniach, strzelając dwie bramki. Trener Adam Nawałka niespodziewanie zrezygnował jednak z niego przed nowym sezonem.
Bonin, podobnie jak 24 innych zawodników (w tym gronie byli zarówno gracze, mający ważne umowy z Bogdanką, jak i ci, dopiero do niej przymierzani), wziął w czwartek udział w sesji zdjęciowej dla mediów przed nowym sezonem.
– To, że ci piłkarze byli na sesji, to jeszcze nie znaczy, że z nami zostaną. Na zdjęcia zostali zaproszeni wszyscy, którzy trenują z pierwszym zespołem – wyjaśnił kierownik łęcznian, Sławomir Nazaruk.
W sobotę o godz. 12 "zielono-czarni” zmierzą się w Siemiatyczach z Jagiellonią Białystok. Łęcznianie mogą spodziewać się ciężkiej przeprawy, bo dla "Jagi”, dziesiątej drużyny minionego sezonu T-Mobile Ekstraklasy, będzie to próba generalna przed nowymi rozgrywkami, które rozpoczną się 20 lipca. Bogdanka zainauguruje sezon tydzień później, wyjazdowym meczem z GKS Tychy.
Czasy finansowego "El Dorado” na stadionie przy Al. Jana Pawła II skończyły się już dobrych parę lat temu, dlatego pozyskanie wszystkich transferowych celów Szatałowa, będzie sporym sukcesem prezesa Artura Kapelko.
Wrażenie robią szczególnie nazwiska Bonina i Bielaka. Ten ostatni w minionym sezonie był podstawowym zawodnikiem Rużomberoku, grającego w słowackiej ekstraklasie. Bonina nikomu przedstawiać nie trzeba.
Były reprezentant Polski rundę wiosenną spędził w Górniku Zabrze, w barwach którego wystąpił w 15 spotkaniach, strzelając dwie bramki. Trener Adam Nawałka niespodziewanie zrezygnował jednak z niego przed nowym sezonem.
Bonin, podobnie jak 24 innych zawodników (w tym gronie byli zarówno gracze, mający ważne umowy z Bogdanką, jak i ci, dopiero do niej przymierzani), wziął w czwartek udział w sesji zdjęciowej dla mediów przed nowym sezonem.
– To, że ci piłkarze byli na sesji, to jeszcze nie znaczy, że z nami zostaną. Na zdjęcia zostali zaproszeni wszyscy, którzy trenują z pierwszym zespołem – wyjaśnił kierownik łęcznian, Sławomir Nazaruk.
W sobotę o godz. 12 "zielono-czarni” zmierzą się w Siemiatyczach z Jagiellonią Białystok. Łęcznianie mogą spodziewać się ciężkiej przeprawy, bo dla "Jagi”, dziesiątej drużyny minionego sezonu T-Mobile Ekstraklasy, będzie to próba generalna przed nowymi rozgrywkami, które rozpoczną się 20 lipca. Bogdanka zainauguruje sezon tydzień później, wyjazdowym meczem z GKS Tychy.
