Kibice Świdniczanki długo musieli czekać na oficjalnie wieści w sprawie letnich wzmocnień, ale w końcu się doczekali. We wtorek wieczorem beniaminek ogłosił, że pierwszym zawodnikiem, który dołączył do drużyny Łukasza Gieresza jest Patryk Czułowski, ostatnio piłkarz Chełmianki.
O tym, że Czułowski trenuje ze „Świdnią”, występuje w sparingach i wkrótce podpisze umowę informowaliśmy już kilkanaście dni temu. Wszystko potwierdziło się w we wtorek, kiedy beniaminek III ligi ogłosił pierwszy, letni transfer.
– Po rozmowach z zarządem i trenerem, spodobała mi się wizja klubu. To jak on funkcjonuje i to, w jaki sposób drużyna się rozwija. Widać z roku na rok, że klub idzie do przodu, a drużyna jest coraz mocniejsza. Klub ma ambitne plany co mi bardzo odpowiada. Cieszę się, że mogę być częścią tego projektu i uczestniczyć w pisaniu nowej historii Świdniczanki – mówi na klubowym portalu swojej nowej drużyny Patryk Czułowski.
29-letni pomocnik w swoim CV ma: Lubliniankę, Motor, Avię Świdnik, Podlasie Biała Podlaska, a także przygodę na zapleczu ekstraklasy z Wigrami Suwałki. Na wiosnę, w sezonie 2019/2020 zaliczył 12 występów na pierwszoligowych boiskach. I zaliczył: dwie bramki, a także asystę. Zagrał również 50 spotkań na poziomi II ligi (trzy gole i cztery asysty). Najczęściej występował jednak w III lidze. Na tym poziomie uzbierał 169 spotkań, a także 26 bramek i dziewięć asysty.
Ostatnie dwa sezony Czułowski spędził w Chełmiance. W 58 występach pokonał bramkarzy rywali 11 razy, a do tego zaliczył siedem ostatnich podań.
To jednak dopiero początek ruchów kadrowych w drużynie trenera Gieresza. Wkrótce można się spodziewać kolejnych informacji. Wiadomo, że Świdniczankę wzmocnią również: Mateusz Kompanicki (Avia Świdnik), Klim Morenkov (Lechia Tomaszów Mazowiecki) czy Karol Futa (Chełmianka). Transferów będzie jednak więcej. A to oznacza, że niektórzy zawodnicy będą musieli pożegnać się też z zespołem.
Wiadomo już, że jednym z nich będzie Arkadiusz Janczarek. Gracz z rocznika 2003 zaliczył solidny przeskok, jeżeli chodzi o poziom rozgrywek. W zimie trafił z A klasowej Unii Wilkołaz właśnie do Świdniczanki. Pokazał się z dobrej strony, strzelił kilka goli, ale po pół roku musi szukać nowego klubu. Na razie stara się o angaż w jednym z naszych czwartoligowców. Wcześniej zespół trenera Gieresza opuścili również: Karol Kowalski, Przemysław Kanarek, Maciej Łopuszyński oraz Dawid Skoczylas.