Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

I LIGA

13 maja 2021 r.
13:14

Piotr Sadczuk (prezes Górnika Łęczna): Nie rezygnujemy z walki o ekstraklasę

0 2 A A
Piotr Sadczuk wierzy, że Górnik może po tym sezonie znaleźć się w PKO BP Ekstraklasie<br />
<br />
Piotr Sadczuk wierzy, że Górnik może po tym sezonie znaleźć się w PKO BP Ekstraklasie

(fot. GORNIK.LECZNA.PL)

Rozmowa z Piotrem Sadczukiem, prezesem Górnika Łęczna

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Górnik nie może wygrać meczu ligowego od pierwszego kwietnia. Jaka atmosfera panuje w zespole i czy drużyna w dalszym ciągu skupia się na walce o awans do PKO BP Ekstraklasy?

 – Nie odpuszczamy walki o ekstraklasę. Jesteśmy na tyle wysoko w tabeli, że nie wyobrażam sobie aby mówić o jakimkolwiek odpuszczaniu. Przed nami mecz z Odrą Opole i wszyscy w klubie mamy nadzieję, że będzie on dla nas przełomowy. Zawsze walczymy o zwycięstwo, bo takie są nasze sportowe ambicje. Mam nadzieję, że w sobotę dojdzie do przełamania i będzie to tym samym dobry prognostyk na końcówkę sezonu. Jesteśmy przygotowani na walkę o awans zarówno pod względem sportowym jak i organizacyjnym dlatego chcemy znów wspiąć się w tabeli.

Kryzys w zespole przyszedł dość nagle, bo po wygranej 3:0 z Chrobrym Głogów gra zaczęła wyglądać gorzej…

 – Jesteśmy w dołku i nie ma co tego ukrywać. Nie wygraliśmy bowiem już od sześciu spotkań. Natomiast patrząc na sytuację w lidze to każdy z zespołów w tym sezonie przechodził w pewnym czasie kryzys. Teraz dopadł on nas. Oczywiście chcielibyśmy z tej sytuacji jak najszybciej wyjść. Dlatego skupiamy się na ciężkiej pracy i chcemy pokazać na boisku, że Górnik to zespół z charakterem i ambicją. Walczymy o wyższe cele dlatego najważniejsze jest nasze „przebudzenie” i oby nastąpiło już w sobotę. Wtedy nie będziemy musieli oglądać się na inne drużyny.

W ostatnim domowym meczu z liderem – Bruk Bet Termaliką był podział punktów. Mecz był niezwykle emocjonujący dla kibiców. Myślał pan, że po takim spotkaniu i „zwycięskim remisie” drużyna dostanie pozytywny zastrzyk energii i dojdzie do przełamania?

 – Z ekipą z Niecieczy zagraliśmy bardzo dobre spotkanie, mimo straty aż trzech bramek. Mieliśmy trochę pecha, bo strzeliliśmy dwa samobóje. Jednak postawiliśmy się liderowi będąc równorzędnym rywalem. A bramka Przemka Banaszaka w ostatniej minucie tchnęła w nas dużo pozytywnego myślenia. Liczyliśmy więc, że w Tychach się przełamiemy, bo mimo dobrego meczu z Bruk Betem  dopisaliśmy sobie tylko jeden punkt a nie trzy. Niestety musimy na nie jeszcze poczekać i mam nadzieję, że nastąpi ono w sobotę. Liczymy na lepszą grę i pomoc kibiców. Potrzebujemy ich wsparcia. Widzę na co dzień jak zawodnicy ciężko pracują na to, by znów wrócić do wygrywania.

W ostatnim czasie w zespole pojawiły się też kontuzje. Kogo może zabraknąć w najbliższym spotkaniu?

 – Pod tym względem to również był dla nas trudny okres. Pojawiły się zmiany w składzie. Nie chcę też nas za bardzo usprawiedliwiać, ale braki kadrowe również miały wpływ na wyniki i grę. Z urazami zmagali się młodzieżowcy Michał Goliński i Karol Struski. Obecnie nie wiadomo czy zdolny do gry będzie Michał Mak. Niepewny jest też występ Bartka Śpiączki, choć od wtorku wrócił on do treningów, ale nie na sto procent. Gabriel Matei nie pojechał z kolei do Tychów i też dopiero teraz wraca do zajęć. Do tego nałożyły się kary za kartki. W niektórych spotkaniach brakowało Tomasza Midzierskiego, Pawła Baranowskiego, Adriana Cierpki, a tydzień temu za czerwoną kartkę pauzował Maciej Gostomski. Jak widać problemów jest sporo, ale musimy sobie z nimi radzić. Mamy szeroką kadrę, a zawodnicy, którzy grali w tym sezonie mniej czekają na swoją szansę.

Przed meczem z Odrą największymi pozytywami są powroty kibiców na trybuny i Gostomskiego do bramki?

 – Adrian Kostrzewski kiedy pojawił się na boisku w meczu z Bruk Betem wybronił nam kilka sytuacji. Tak samo było w Tychach. Rywal strzelił co prawda trzy gole, ale Adrian popisał się tam kilkoma dobrymi interwencjami. Nie można więc powiedzieć, że Górnik nie radzi sobie bez Gostomskiego. Wiadomo jednak, że Maciek to klasa sama w sobie i dobrze, że znów będzie do dyspozycji trenera. Ja jako prezes chciałbym i staram się, by trener Kiereś miał w kim wybierać i by zawsze desygnował o gry zawodników będących w najlepszej formie. Tak samo ważni są zawodnicy z pierwszego składu jak i rezerwowi, którzy mogą odmienić oblicze meczu. Dlatego liczę na wszystkich zawodników. Tak samo jak na naszych kibiców. Od dawna nie graliśmy przy udziale publiczności i bardzo stęskniliśmy się za naszymi fanami. Mam nadzieję, że czasy gry przy pustych trybunach minęły. Bo właśnie dla kibiców gramy przecież w piłkę.

W sobotę zapełnienie stadionu może liczyć 25 procent. Ilo to w takim razie miejsc?

 – Około dwóch tysięcy. Byliśmy przygotowani do powrotu kibiców na nasz stadion i czekaliśmy jedynie na rozporządzenie ze strony rządu. Mamy już zgodę na organizacje imprez masowych i udostępniamy tyle miejsc ile obecnie możemy.

Czy skupiacie się na najbliższym rywalu czy myślami jesteście także przy kolejnych spotkaniach – chociażby z ŁKS-em, z którym zagracie za tydzień?

 – Każdy mecz jest teraz ważny bo jesteśmy na finiszu sezonu. Mam przekonanie, że w każdym z tych pięciu spotkań musimy walczyć o trzy punkty. A gdzie nas to zaprowadzi to pokaże końcowa tabela. Ja mam cały czas pewność, że Górnika stać o walkę o najwyższe cele bo ma bardzo dobrą drużynę i sztab trenerski. Trzeba to jednak pokazać na boisku.

Tym bardziej, że działacze wykonali swoje zadanie i klub uzyskał licencję do gry w przyszłym sezonie w ekstraklasie.

 – Kilka lat temu Górnik zmuszony był występować na najwyższym szczeblu poza Łęczną. Dołożyliśmy więc wszelkich starań by uzyskać licencje na grę w PKO BP Ekstraklasie i pracowało nad tym wiele osób i z tego miejsca chcę im za ten trud bardzo serdecznie podziękować. Cieszę się, że mimo wyższych wymagań udało nam się im sprostać. Organizacyjnie jesteśmy więc gotowi. Został aspekt sportowy. Oby z pozytywnym skutkiem. Liga jest bardzo silna. I bardzo cieszy nas fakt, że jesteśmy w gronie klubów walczących o awans.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Katastrofalna sobota Orląt Spomlek, spadek przed meczem i dramatyczna porażka

Katastrofalna sobota Orląt Spomlek, spadek przed meczem i dramatyczna porażka

Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem meczu z Karpatami Krosno, piłkarze Orląt Spomlek musieli pogodzić się ze spadkiem do IV ligi. Powód? Wygrana Podhala Nowy Targ z Sokołem Sieniawa. Biało-zieloni mimo wszystko starali się pokonać rywala z Podkarpacia. Prowadzili od 35 minuty jednak w dramatycznych okolicznościach przegrali 1:2.

Jeden gol wystarczył Janowiance, żeby wygrać z Górnikiem II Łęczna

Jeden gol wystarczył Janowiance, żeby wygrać z Górnikiem II Łęczna

Tym razem skromnie wygrała drużyna Ireneusza Zarczuka. Janowianka szybko strzeliła gola w spotkaniu z Górnikiem II Łęczna, ale skończyło się „tylko” wynikiem 1:0. Tym samym gospodarze zmniejszyli straty do lidera – Lewartu Lubartów zaledwie do jednego punktu. Rywale grają jednak swój mecz w niedzielę, ze Stalą Kraśnik.

Świdniczanka postraszyła lidera, ale Wieczysta już świętuje awans

Świdniczanka postraszyła lidera, ale Wieczysta już świętuje awans

Wieczysta Kraków w sobotę wieczorem zapewniła sobie awans do II ligi. Drużyna Sławomira Peszki pokonała Świdniczankę 1:0. Korki od szampanów w „Grodzie Kraka” wystrzeliły jednak dopiero kilka godzin później, bo swój mecz przegrała druga w tabeli Siarka Tarnobrzeg, która uległa Wisłoce Dębica 1:2.

Szczęściu czasem trzeba pomóc, czyli dwie różne połowy Lublinianki w meczu z Ładą Biłgoraj

Szczęściu czasem trzeba pomóc, czyli dwie różne połowy Lublinianki w meczu z Ładą Biłgoraj

Łada szybko odpowiedziała na porażkę w Janowie Lubelskim. Drużyna Pawła Babiarza w sobotę koncertowo rozpoczęła mecz z Lublinianką. Między 15, a 27 minutą gospodarze zdobyli trzy gole. I chociaż po przerwie mieli sporo problemów, to wygrali 3:1.

Wydział Elektrotechniki i Informatyki Politechniki Lubelskiej ma już 60 lat
LUBLIN
galeria

Wydział Elektrotechniki i Informatyki Politechniki Lubelskiej ma już 60 lat

Z okazji 60-lecia istnienia wydziału Elektrotechniki i Informatyki Politechnika Lubelska przygotowała specjalny… mural. Na uroczystości rocznicowe stawili się nie tylko pracownicy i wykładowcy, ale też studenci i absolwenci z całej Polski.

Salut Artyleryjski w 80. rocznicę zdobycia Monte Cassino
galeria

Salut Artyleryjski w 80. rocznicę zdobycia Monte Cassino

W Lublinie uczczono wydarzenia z 18 maja 1944 roku pod Monte Cassino. To właśnie wtedy żołnierze 2.Korpusu Polskiego zdobyli klasztor na Monte Cassino. Tym samym umożliwiło Aliantom przełamanie Niemieckich linii obronnych we Włoszech i otwarcie drogi do wyzwolenia Rzymu. Polacy pokonali przeciwnika, przełamując pozycje, które przez prawie pół roku były niemożliwe do zdobycia dla wojsk alianckich. Z tej okazji w samo południe został oddany Salut Artyleryjski z historycznej armaty przeciwlotniczej Bofors z Muzeum Polskich Sił Zbrojnych w Lublinie.

Tak było na ostatniej imprezie w Helium! Zobaczcie zdjęcia.
foto

Tak było na ostatniej imprezie w Helium! Zobaczcie zdjęcia.

Podczas ostatniej imprezy w Helium Club miał miejsce powrót lat 2000, gdy Beyoncé, Usher, Destiny's Child i inni rządzili listami przebojów! To była prawdziwa moc przebojów. Zapraszamy do obejrzenia naszej fotogalerii. Tak się bawi Lublin!

Piknik historyczno-wojskowy w Szkole Podstawowej nr 57 w Lublinie
ZDJĘCIA
galeria

Piknik historyczno-wojskowy w Szkole Podstawowej nr 57 w Lublinie

W sobotę w Szkole Podstawowej nr 57 w Lublinie, odbył się piknik historyczno-wojskowy z okazji 80. Bitwy o Monte Cassino. Podczas wydarzenia zaprezentowały się grupy rekonstrukcyjne, przy których odbył się pokaz artylerii, broni palnej i białej.

"Turyści nie są w stadninie intruzami". Gmina chce współpracować z nowym prezesem
Janów Podlaski

"Turyści nie są w stadninie intruzami". Gmina chce współpracować z nowym prezesem

Nowy wójt gminy Janów Podlaski chce ściślej współpracować ze stadniną. Szansą może być turystyka. A okazją do tego z pewnością będzie sierpniowa aukcja Pride of Poland. Za kilka dni upubliczniona będzie lista koni aukcyjnych.

IMGW ostrzega przed burzami i wysokim stanem wód

IMGW ostrzega przed burzami i wysokim stanem wód

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed burzami dla części województwa lubelskiego. Chodzi o południową część regionu.

Jechał pod wpływem alkoholu, bez uprawnień i na „podwójnym gazie”
Tomaszów Lubelski

Jechał pod wpływem alkoholu, bez uprawnień i na „podwójnym gazie”

Dzisiejszej nocy w miejscowości Bełżec, podczas trwania Ogólnopolskiej Akcji „PRĘDKOŚĆ” tomaszowska drogówka zatrzymała do kontroli kierowcę Volvo, który przekroczył dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym.

Bialscy policjanci zatrzymali dilera. Trafił już do aresztu

Bialscy policjanci zatrzymali dilera. Trafił już do aresztu

Przed weekendem bialscy kryminalni ustalili, że 37-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej posiada przy sobie znaczne ilości narkotyków. Mężczyzna został zatrzymany na terenie miasta. Zastosowano wobec niego areszt tymczasowy.

Jesteśmy nieco rozczarowani czyli opinie po meczu Wisły Grupy Azoty Puławy z GKS 1962 Jastrzębie

Jesteśmy nieco rozczarowani czyli opinie po meczu Wisły Grupy Azoty Puławy z GKS 1962 Jastrzębie

W piątkowy wieczór Wisła Grupa Azoty Puławy bezbramkowo zremisowała na wyjeździe z GKS 1962 Jastrzębie i wciąż nie może być w pełni pewna pozostania w eWinner Drugiej Lidze, choć cel wydaje się być jak najbardziej do osiągnięcia. Jak mecz podsumowali trenerzy obu ekip?

4 owczarki pogryzły chłopca

4 owczarki pogryzły chłopca

Podczas zabawy cztery podrastające owczarki niemieckie rzuciły się na 11-letniego chłopca. Pogryzione dziecko odwieziono do szpitala. Wcześniej dzieci wielokrotnie bawiły się młodymi psami

Radny PiS na lodzie. Nie dostał obiecanego stanowiska

Radny PiS na lodzie. Nie dostał obiecanego stanowiska

Samorządowiec z Prawa i Sprawiedliwości rzucił posadę z-cy dyrektora inspekcji handlowej dla obiecanego stanowiska w zarządzie powiatu puławskiego. Gdy niespodziewanie PiS stracił władzę w powiecie, radny został z niczym. Czy pomoże mu wojewoda?

FORTUNA I LIGA
31. KOLEJKA

Wyniki:

Odra Opole - Wisła Płock 3-0
Motor Lublin - Znicz Pruszków 3-3
Chrobry Głogów - Resovia 1-1
Arka Gdynia - Zagłębie Sosnowiec 1-0
Wisła Kraków - Lechia Gdańsk 3-4
GKS Tychy - GKS Katowice 2-3
Stal Rzeszów - Bruk-Bet Termialica 4-2
Polonia Warszawa - Górnik Łęczna 0-2
Miedź Legnica - Podbeskidzie Bielsko-Biała

Tabela:

1. Lechia 32 65 57-29
2. Arka 32 62 51-31
3. Katowice 32 56 62-33
4. Górnik 32 52 33-26
5. Wisła P. 32 51 44-42
6. Tychy 32 51 42-40
7. Wisła K. 32 50 60-42
8. Motor 32 50 44-40
9. Odra 32 49 39-31
10. Stal 32 45 49-57
11. Miedź 31 42 40-33
12. Znicz 32 39 32-41
13. Chrobry 32 36 32-49
14. Bruk-Bet 32 35 47-51
15. Polonia 32 31 38-48
16. Resovia 32 31 36-56
17. Podbeskidzie 31 23 24-50
18. Zagłębie 32 16 20-51

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!