Górnik Łęczna przegrał u siebie z Puszczą Niepołomice 0:1 i spadł na 15 miejsce w Nice I lidze. Po meczu zadowolenia nie krył szkoleniowiec gości, natomiast trener Górnika podkreślał, że największą bolączką zespołu jest słaba gra w ofensywie.
Tomasz Kafarski (Górnik)
– Brakowało kropki nad "i" Gratuluję rywalom. Wynik tego spotkania jest dla nas rozczarowaniem. Powiedziałem chłopakom w szatni po meczu, że najgorsze jest to, iż przegraliśmy po jednym z naszych najlepszych spotkań w sezonie. Dominowaliśmy na boisku, było sporo dośrodkowań, strzałów. Brakowało nam tylko kropki nad "i", może szczęścia. Jesteśmy świadomi tego, w jakim miejscu jesteśmy i ile pracy przed nami. Największą naszą bolączką jest stwarzanie sytuacji pod bramką rywala
Tomasz Tułacz (Puszcza)
– Gratulacje dla moich zawodników, zostawili w tym meczu na boisku kawał serducha. Byliśmy bardzo konsekwentni, szczególnie w defensywie, udało nam się nie stracić gola. Zrealizowaliśmy nasze założenia taktyczne, w odniesieniu zwycięstwa pomogła nam też determinacja, choć były w tym spotkaniu momenty, w których gospodarze nas zdominowali. Cieszę się, że rywal nie strzelił nam w sobotę gola, bo gdyby tak się stało, ciężko byłoby nam o punkty w Łęcznej.