Choć Górnik Łęczna w minionej kolejce przegrał aż 0:4 w Krakowie z tamtejszą Wisłą to takiej decyzji nie spodziewał się chyba nikt. W poniedziałek późnym wieczorem zielono-czarni poinformowali, że pożegnali się z trenerem Ireneuszem Mamrotem
W 18 kolejce łęcznianie musieli przełknąć gorzką pigułkę i przegrali na wyjeździe różnicą czterech goli z „Białą Gwiazdą” – Niewiele pozytywnego mogę powiedzieć o naszej postawie bo przegraliśmy z Wisłą zdecydowanie i w pełni zasłużenie –mówił po spotkaniu szkoleniowiec Górnika. – W najbliższym tygodniu czeka nas dużo pracy. Od zespołu oczekuję teraz sportowej złości. Zagramy na wyjeździe z Arką Gdynia, która jest obecnie liderem, ale jedziemy tam po trzy punkty – dodał Mamrot.
Wydawało się więc, że po bolesnej porażce 52-latek będzie musiał mocno popracować ze swoimi podopiecznymi by w ostatnim meczu w 2023 roku w Gdyni powalczyć o zdobycz punktową. Tymczasem w poniedziałek wieczorem zielono-czarni wydali zaskakujący komunikat. - Górnik Łęczna SA informuje, że z dniem 11 grudnia 2023 roku Ireneusz Mamrot przestał pełnić funkcję pierwszego trenera. Obowiązujący do 30 czerwca 2024 roku kontrakt został rozwiązany za porozumieniem stron – poinformował klub z Łęcznej. – Serdecznie dziękujemy trenerowi Mamrotowi za dziesięć miesięcy wspólnej pracy. Zgodnie uznaliśmy, że dla dobra przyszłości zespołu Górnika nasze drogi w tym momencie muszą się rozejść. Życzymy trenerowi wszystkiego dobrego i trzymamy kciuki za dalszy rozwój trenerskiej kariery – powiedział Adam Laskowski, prezes zielono-czarnych.
Mamrot trafił do Łęcznej 28 lutego 2023 roku po tym jak z drużyną pożegnał się ówczesny szkoleniowiec Marcin Prasoł. Na „dzień dobry” zaledwie dwa dni później poprowadził Macieja Gostomskiego i spółkę w meczu ćwierćfinałowym Fortuna Pucharu Polski przeciwko Pogoni Siedlce. Łęcznianie wygrali 1:0 po bramce Damiana Zbozienia i zanotowali historyczny wynik po raz pierwszy meldując się w półfinale (tam jednak musieli uznać wyższość Rakowa Częstochowa).
Celem Mamrota w rundzie wiosennej poprzedniej kampanii było zapewnienie Górnikowi utrzymanie w Fortuna I Lidze, z którego trener się wywiązał zajmując z łęcznianami 12 miejsce w tabeli. Natomiast w bieżących rozgrywkach łęcznianie aż do 13 kolejki nie zaznali goryczy porażki legitymując się pięcioma wygranymi i siedmioma remisami. Później przyszła wysoka porażka 0:3 z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza, a następnie zwycięstwo 3:0 z rewelacyjną Odrą Opole, które śmiało można nazwać najlepszym spotkaniem łęcznian pod wodzą Mamrota. Po takim spotkaniu wydawało się, że Maciej Gostomski i spółka pójdą za ciosem. Tymczasem w kolejnych meczach przyszedł bezbramkowy remis z Polonią Warszawa, przegrana 0:3 ze Stalą Rzeszów i wspomniana już klęska w Krakowie. Bilans Mamrota jako szkoleniowca łęcznian zamknął się więc na 17 spotkaniach na co złożyło się sześć zwycięstw, osiem remisów i trzy porażki co daje im obecnie 26 punktów i dziewiąte miejsce w Fortuna I Lidze.
Przed piłkarzami Górnika jeszcze jeden mecz w 2023 roku. W najbliższą sobotę zielono-czarni zagrają na wyjeździe z Arką Gdynia, która w poniedziałek uległa na wyjeździe Bruk-Bet Termalice 1:2. W tym spotkaniu ekipę z Łęcznej poprowadzi dotychczasowy duet asystentów – Tomasz Horwat oraz Daniel Rusek.