To mogą być punkty na wagę utrzymania w Nice. 1 Lidze. Wisła Puławy pokonała w sobotę na wyjeździe Znicz Pruszków 3:0.
W pierwszej połowie groźniejsi byli gospodarze. Już w czwartej minucie Przemysław Kita uderzał głową, a piłka otarła się o poprzeczkę. Później, w 25 minucie groźnie strzelał jeszcze Damian Jakubik, ale tym razem zawodnik Znicza został przyblokowany. Goście długo nie mogli zagrozić bramce rywali. Pierwszy raz tak na poważnie spróbowali dopiero w 40 minucie, ale Mariusz Idzik „zarobił” dla swojego zespołu tylko rzut rożny. W doliczonym czasie gry kontuzji doznał kapitan Dumy Powiśla Mateusz Pielach i musiał go zastąpić debiutujący w składzie Jakub Poznański.
Po zmianie stron na murawie pojawiła się zupełnie inna Wisła. Drużyna trenera Adama Buczka szybko objęła prowadzenie. Rzut rożny wywalczył Jakub Smektała, a po centrze z narożnika boiska świetnie w polu karnym miejscowych zachował się Idzik. Wygrał walkę w powietrzu i głową zdobył arcyważnego gola dla drużyny z Puław.
Kolejne minuty upłynęły pod znakiem walki. W 79 minucie serca kibiców przyjezdnych zabiły mocniej, ale skończyło się na strachu. Adrian Paluchowski ostatecznie nie dopadł do piłki zagranej przez Marcina Rackiewicza. Swoją szansę zmarnowali pruszkowianie, a Duma Powiśla była skuteczniejsza. W 82 minucie Sylwester Patejuk zagrał do Idzika, ten przyjął spokojnie piłkę na klatę i z powietrza huknął do siatki.
Dosłownie kilkadziesiąt sekund później goście upewnili się, że trzy punkty pojadą do Puław. Smektała dobry występ ukoronował wygranym pojedynkiem z bramkarzem Znicza w sytuacji sam na sam. I zawody zakończyły się pewną wygraną zespołu trenera Buczka. Niestety, gospodarzom nie pomogła w sobotę Chojniczanka, która przegrała u siebie z GKS Tychy aż 1:4. A to oznacza, że w tabeli Konrad Nowak i spółka zajmują 14 miejsce. GKS jest „oczko” niżej, ale ma taką samą zdobycz – 32 punkty.
Za tydzień na stadion MOSiR przyjedzie Podbeskidzie Bielsko-Biała. Trzeba w końcu do dobrej gry na wyjazdach dodać też lepszą postawą na swoim boisku.
Znicz Pruszków – Wisła Puławy 0:3 (0:0)
Bramki: Idzik (49, 82), Smektała (84.)
Znicz: Misztal – Jakubik, Niewulis (60. Borek),Janiszewski, Mysiak, Rackiewicz – Kopciński , Machalski (57. Paluchowski) – Jagiełło, Kita (71. Banaszewski), Kubicki
Wisła: Penkovets – Sedlewski, Pielach (45+2. Poznański), Żemło, Lytvynyuk – Smektała, Głaz , Kolehmainen, Szczotka (83. Nowak), Pożak (68. Patejuk) – Idzik.