(fot. Maciej Kaczanowski)
Po wygranej nad GKS Tychy teraz Górnika czekają dwa ciężkie mecze wyjazdowe. W pierwszym z nich łęcznianie zmierzą się w Grudziądzu z tamtejszą Olimpią
Dzięki serii trzech zwycięstw z rzędu piłkarze trenera Tomasza Kafarskiego zdecydowanie poprawili swoją sytuację w tabeli. Po dziesięciu kolejkach zespół z Łęcznej plasuje się na siódmymi miejscu, choć całkiem niedawno znajdował się blisko strefy spadkowej.
W minionej kolejce „zielono-czarni”, po emocjonującym spotkaniu, pokonali u siebie GKS Tychy 1:0. Mecz toczył się w bardzo dobrym tempie i kibice do ostatniego gwizdka nie mogli być pewni jakim wynikiem się zakończy. – Mieliśmy kilka dogodnych okazji na zdobycie kolejnych bramek, ale byliśmy nieskuteczni – mówi Radosław Pruchnik, który poprzednią rundę spędził właśnie w zespole z Tychów. – Gdyby udało nam się strzelić gola na 2:0 zakończylibyśmy emocje w tym spotkaniu. A tak mecz do ostatniego gwizdka trzymał w napięciu – dodaje. – Fajnie, że udało nam się wskoczyć do górnej ósemki. Ja długo czekałem na powrót, bo przez kontuzję jakiej doznałem pod koniec okresu przygotowawczego, ominęło mnie kilka spotkań. Rwałem się do grania, ale trener zalecił mi cierpliwość i zapewnił, że na mnie liczy – uzupełnia Dariusz Jarecki, który w ostatnim spotkaniu zdobył gola na wagę trzech punktów.
Teraz łęcznian czekają dwa mecze wyjazdowe. W najbliższą niedzielę Górnik powalczy o podtrzymanie zwycięskiej passy z Olimpią Grudziądz, która w tym sezonie gra w kratkę, ale w poprzedniej kolejce zdobyła cenny punkt na trudnym terenie w Chojnicach. – W I lidze nie ma łatwych przeciwników. Każdy kolejny mecz jest ciężki i wygrane trzeba wyrywać rywalom – przekonuje Pruchnik. – Nas napędzają dobre wyniki. W zespole od dawna panuje bardzo dobra atmosfera, a ostatnie rezultaty zbudowały nasze morale. Wierzę, że z kolejnymi tygodniami będziemy się prezentować jeszcze lepiej. Nie powiedzieliśmy jeszcze ostatniego słowa – zapewnia pomocnik.
Łęcznianie jadą więc na trudny teren, ale mają dobre wspomnienia z ostatniej potyczki przeciwko Olimpii. 24 maja 2014 roku Górnik wygrał w Grudziądzu 1:0 i po spotkaniu mógł świętować drugi w historii awans do ekstraklasy. O tym czy i tym razem zielono-czarni będą wracać do Łęcznej w dobrych nastrojach przekonamy się w niedzielny wieczór. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 19.
Kolejne powołanie Makowskiego
Tomasz Makowski został powołany przez selekcjonera reprezentacji Polski do lat 19 na I rundę eliminacji do mistrzostw Europy, która odbędzie się w dniach 2-11 października. W tym czasie Biało-Czerwoni rozegrają trzy spotkania. 4 października w Gliwicach zmierzą się z Irlandią północną, a trzy dni później ich rywalem na stadionie Śląskim w Chorzowie będzie Białoruś. Ostatni mecz zostanie rozegrany 10 października kiedy Polacy w Zabrzu zagrają z Niemcami.