W niedzielę 11 listopada o godzinie 19:18 zawodnicy Górnika Łęczna podejmą na swoim stadionie Gryf Wejherowo. Będzie to pierwszy mecz w którym zielono-czarnymi dowodzić będzie Franciszek Smuda
70-letni szkoleniowiec pojawił się w Łęcznej w środę na treningu zespołu, a wieczorem klub poinformował oficjalnie o zatrudnieniu byłego selekcjonera. – Mamy nadzieje ze trener swoją wiedzą, charyzmą i doświadczeniem pomoże Górnikowi żeby wrócił tam gdzie jego miejsce – powiedział Veljko Nikitović, prezes Górnika, cytowany przez klubowy portal. – Wierzymy, że dzięki trenerowi wrócimy na właściwy tor, który na najbliższej stacji prowadzi do pierwszej ligi – dodał Sebastian Buczak, członek zarządu Górnika.
Doświadczony szkoleniowiec przejmuje Górnika po bolesnej porażce 1:5 w Radomiu z tamtejszym Radomiakiem. – Myślę, że to był bardzo specyficzny mecz. Za analizy wynika, że rywal stworzył w nim sześć, siedem sytuacji i zdobył pięć goli. Dla mnie jako obrońcy utrata tylu bramek jest rozpatrywana w kategoriach wstydu – mówi otwarcie Tomasz Midzierski, defensor Górnika, który zdobył honorową bramkę w starciu z Radomiakiem. – Dwa poprzednie mecze pokazały, że umiemy bronić i chcieliśmy to udowodnić także w Radomiu. Niestety rzeczywistość bezlitośnie nas zweryfikowała.
Łęcznianie muszą jak najszybciej zapomnieć o wysokiej porażce i powalczyć o wygraną. Do Łęcznej przyjeżdża Gryf Wejherowo i nikt nie wyobraża sobie innego scenariusza niż wygrana zielono-czarnych. Tym bardziej, że drużynę po raz pierwszy po powrocie do Górnika poprowadzi wspomniany już Smuda – W 2007 roku pracowałem z trenerem Smudą w Lechu Poznań i znam jego wymagania i warsztat. To będzie z pewnością powiew pozytywnej adrenaliny bo to były selekcjoner i samo nazwisko da naszym zawodnikom dodatkową motywację do pracy. Do końca roku zostało nam cztery mecze i chcielibyśmy zdobyć w nich jak najwięcej punktów, a najlepiej komplet. Dlatego w meczu z Gryfem interesuje nas tylko wygrana – kończy Midzierski.
Zagrają w specjalnych strojach
Niedzielny mecz będzie odbywać się w wyjątkowej atmosferze. Oba zespołu wystąpią w tym spotkaniu w specjalnych, unikatowych strojach. Na koszulkach gości pojawi się biało-czerwona flaga, a także charakterystyczny orzeł. Z kolei Górnik wybiegnie na boisko w białych trykotach z czerwonymi wstawkami, a także specjalnym podpisem, Natomiast zamiast górniczego herbu pojawi się godło Polski z 1918 roku.