Na tę informację czekali wszyscy kibice Motoru Lublin. Na kolejny sezon w drużynie zostaje Marcin Michota, który w piątek podpisał roczną umowę z żółto-biało-niebieskimi.
W czwartek Arkadiusz Onyszko wyjaśniał, że Motor jest bliski porozumienia z Marcinem Michotą w sprawie nowego kontraktu. Dzień później formalności zostały załatwione i 25-latek związał się z drugoligowcem umową do 30 czerwca 2023 roku. To będzie dla niego już 14 sezon w ekipie żółto-biało-niebieskich.
Michota w drużynie z Lublina pojawił się w 2009 roku, kiedy miał 12 lat. W seniorach zadebiutował w końcówce sezonu 2014/2015. I ma już na koncie ponad 150 ligowych występów. A trzeba pamiętać, że w poprzednich rozgrywkach zaliczył zaledwie jedno spotkanie w pierwszej drużynie.
Wszystko z powodu kontuzji, której doznał w kwietniu 2021 roku. Podczas meczu z Garbarnią Kraków uszkodził kolano i długo dochodził do siebie. W zimie ćwiczył już z zespołem, ale długo łapał minuty w czwartoligowych rezerwach. Dopiero w końcówce sezonu Marek Saganowski postawił na „Mikiego” w meczu z Radunią Stężyca.