Wisła Grupa Azoty Puławy była na dobrej drodze by wywalczyć komplet punktów w dalekim Kołobrzegu przeciwko tamtejszej Kotwicy, ale ostatecznie nie przywiozła do domu choćby jednego punktu
Kibice „Dumy Powiśla” z ostatniego ligowego zwycięstwa swoich ulubieńców cieszyli się drugiego września kiedy podopieczni trenera Michała Pirosa wygrali na wyjeździe z Sandecją Nowy Sącz. Później przez cały wrzesień piłkarze z Puław nie potrafili sięgnąć po trzy punkty i zanotowali dwa remisy i porażkę. Dlatego puławianie w daleką podróż do Kołobrzegu wybrali się z zamiarem powrotu na zwycięską ścieżkę.
Niedzielny mecz ułożył się dla gości bardzo dobrze. W 37 minucie gola z rzutu karnego strzelił Mateusz Klichowicz, który chwilę wcześniej został sfaulowany w „szesnastce” gospodarzy przez Krystiana Michalskiego i do przerwy Wisła minimalnie prowadziła. Jednak po zmianie stron do głosu doszli piłkarze trenera Macieja Bartoszka. W 63 minucie świetnie z rzutu wolnego przymierzył Michał Cywiński, a pięć minut później na 2:1 dla Kotwicy trafił Filip Kozłowski. Puławianie nie podłamali się jednak i w 83 minucie gola dającego remis strzelił Dawid Retlewski, który bardzo przytomnie zachował się w zamieszaniu w polu karnym Kotwicy. Niestety, w drogę powrotną na Lubelszczyznę ekipa z Puław wybrała się bez jakiejkolwiek zdobyczy punktowej. W doliczonym czasie gry na listę strzelców wpisał się bowiem Felipe Oliveria wykorzystując fatalny błąd puławskiej obrony i trzy punkty zgarnęli gospodarze.
Dzięki niedzielnej wygranej Kotwica awansowała na czwarte miejsce w tabeli. Z kolei puławianie, którzy złapali wyraźną zadyszkę w ostatnim czasie, plasuję się obecnie na dziewiątym miejscu. Za tydzień podopieczni trenera Pirosa zagrają u siebie ze znajdującą się w strefie spadkowej Olimpią Grudziądz i powinni zrobić wszystko, by przełamać serię meczów bez zwycięstwa.
Kotwica Kołobrzeg – Wisła Grupa Azoty Puławy 3:2 (0:1)
Bramki: Cywiński (63), Kozłowski (68), F. Oliveira (90) – Klichowicz (37-karny), Retlewski (83).
Kotwica: Michalski – Kosakiewicz, Witasik, Rzeźniczak, Polak – Stasiak (61 Kozłowski), Soljić (46 Kaczmarek), Oliveira (90 Madembo), Cywiński, Nowak (75 Murawski) – Jonathan Jr (75 Kozajda).
Wisła: Mielcarz – Flak (82 Bortniczuk), Noiszewski, Tkocz, Kaczorowski – Pawłas, Skałecki, Kołtański (82 Seweryś), Kumoch (82 Janicki), Klichowicz – Retlewski.
Żółte kartki: Michalski – Klichowicz, Flak, Kołtański, Tkocz.
Sędziował: Paweł Pskit (Łódź).