Piłkarze Łukasza Mierzejewskiego pokonali w sobotę najlepszą drużynę grupy czwartej Koronę II Kielce 2:1. Bohaterem gospodarzy po raz kolejny był Wojciech Białek, który zdobył obie bramki i w sumie ma już na koncie 11 goli
Żółto-niebiescy bardzo dobrze rozpoczęli zawody. Już w piątej minucie w szesnastce gości faulowany był Bartosz Mroczek. Werdykt sędziego? Rzut karny. Piłkę na „wapnie” oczywiście ustawił Białek i po chwili otworzył wynik sobotnich zawodów.
Kolejne fragmenty pierwszej odsłony nie były już tak bardzo udane. Mimo wszystko Avia dowiozła korzystny wynik do przerwy. Gospodarze bardzo dobrze weszli także w drugą połowę i mieli sporo szans, żeby poprawić rezultat. Po godzinie gry Arkadiusz Górka próbował szczęścia po strzale głową. Niedługo później sam przed bramkarzem rywali znalazł się Dominik Maluga jednak i jemu nie udało się trafić na 2:0.
Ci sami piłkarze zmarnowali po jeszcze jednej, świetnej okazji. Najpierw Górka główkował z trzech metrów, ale kapitalnie spisał się bramkarz. Po chwili po uderzeniu Malugi golkiper Korony II interweniował na linii. Kiedy do końca meczu pozostawał kwadrans wreszcie się udało. Białek na raty wpakował piłkę do siatki. Minęło 180 sekund i „Biały” powinien mieć na koncie hat-tricka, a świdniczanie pewne trzy punkty. Niestety, napastnik gospodarzy zmarnował „setkę”, a to zemściło się w końcówce.
Po kontrowersyjnym rzucie karnym ekipa z Kielc złapała kontakt i do końcowego gwizdka naciskała rywala. Na więcej żółto-niebiescy już jednak nie pozwolili i lider poniósł kolejną porażkę. A Piotr Prędota i jego koledzy po czterech meczach bez kompletu punktów znowu wywalczyli pełną pulę.
– Po trochę słabszej pierwszej połowie druga była już na takim poziomie, jakiego bym sobie życzył. Stwarzaliśmy sporo czystych sytuacji po przerwie i wynik mógł być bardziej korzystny. Po karnym na 2:1 wkradła się nerwowość. Z naszej perspektywy tego karnego nie powinni jednak być. Korona nas jednak przycisnęła, ale najważniejsze, że trzy punkty zostały w Świdniku. Graliśmy z młodym zespołem, ale piłkarsko dojrzałym.
Avia Świdnik – Korona II Kielce 2:1 (1:0)
Bramki: Białek (5-z karnego, 76) – Sowiński (88-z karnego).
Avia: Szelong – Kukułowicz, Głaz, Górka, Kuliga, Kołodziej, Wójcik (82 Partyka), Maluga, Mroczek (78 Ozimek), Białek, Prędota.
Korona II: Osobiński – Kloc, Prętnik, Lisowski, Piróg, Dziubek (46 Jopkiewicz), Petrović (46 Górski), Sewerzyński (46 Seweryś), Więckowski, Sowiński, Szałas (70 Chudecki).
Żółte kartki: Wójcik, Kukułowicz, Partyka, Mroczek, Szelong – Dziubek, Petrović, Górski, Chudecki.
Sędziował: Paweł Bagan (Kraków).