Kolejny udany występ piłkarzy ze Świdnika. Avia w sobotę zanotowała piąte ligowe zwycięstwo z rzędu. Tym razem bez najmniejszych problemów pokonała Koronę II Kielce. Żółto-niebiescy już po 42 minutach prowadzili aż 4:0. W drugiej połowie padła jeszcze tylko jedna bramka, ale dla rywali.
Pięć kolejnych wygranych, bilans bramkowy 14-5, a w sumie już osiem spotkań z rzędu bez porażki w lidze. Tradycyjnie już w ostatnich latach podopieczni Łukasza Mierzejewskiego mogą zaliczyć wiosnę do udanych. Kibice mogą jednak żałować, że forma nie przyszła chociaż tydzień wcześniej, bo wtedy byłaby jeszcze szansa powalczyć nawet o awans.
Gospodarze świetnie weszli w sobotnie zawody. W szóstej minucie po centrze Wojciecha Białka piłkę głową zgrał Dominik Maluga, a do siatki wpakował ją Tomasz Midzierski. Minęło 120 sekund i już było 2:0. Tym razem „Biały” przymierzył do siatki zza pola karnego. W 11 minucie doświadczony zawodnik miał kolejną okazję, ale tym razem jego uderzenie świetnie odbił bramkarz rywali. Tuż po kwadransie nie miał jednak nic do powiedzenia. Białek dośrodkował z rzutu wolnego, a futbolówka odbiła się od jednego z graczy gości i po raz trzeci wylądowała w siatce.
W tym momencie kibice w Świdniku mogli się już tylko zastanawiać, ile goli obejrzą jeszcze podczas spotkania Avia – Korona II. Tym bardziej, że w 42 minucie akcję Malugi i Białka wykończył Szymon Rak. Dzięki temu piłkarze trenera Mierzejewskiego prowadzili do przerwy aż 4:0.
Po zmianie stron żółto-niebiescy mogli się pokusić o kolejne bramki, ale brakowało im zimnej głowy pod bramką przeciwnika. Rezerwowy Mateusz Kompanicki, który w 78 minucie zmienił Białka zmarnował dwie doskonałe sytuacje. Pudłowali także: Bartłomiej Poleszak, Wojciech Kalinowski czy Maluga. A w 71 minucie honorowe trafienie dla przyjezdnych zaliczył Jakub Rybus. W efekcie, spotkanie zakończyło się wynikiem 4:1.
Trzeba jeszcze dodać, że kolejnej porażki w tym sezonie, w sobotę doznała Wieczysta. Beniaminek z Krakowa musiał uznać wyższość Podhala Nowy Targ (1:2). Skorzystała na tym Avia, bo wskoczyła w tabeli na drugie miejsce. W sobotni wieczór awans wywalczyła za to Stal Stalowa Wola, która rozbiła Wisłę Sandomierz 7-0.
Avia Świdnik – Korona II Kielce 4:1 (4:0)
Bramki: Midzierski (6), Białek (8, 16), Rak (42) – Rybus (71).
Avia: Rosiak (46 Sobieszczyk) – Drozd, Mykytyn, Midzierski, Maluga, Kalinowski, Dobrzyński, Uliczny, Akhmedov (46 Poleszak), Rak (74 Popiołek), Białek (78 Kompanicki).