Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Avia Świdnik)
Bardzo ciekawy transfer klubu ze Świdnika. We wtorek wieczorem Avia poinformowała o podpisaniu kontraktu z Sebastianem Sprawką, który do tej pory występował w czwartoligowym Granicie Bychawa.
Sprawka to napastnik z 2002 rocznika. A to oznacza, że jeszcze przez dwa sezony będzie młodzieżowcem.
W rozgrywkach 2020/2021 nastolatek najpierw świetnie spisywał się na wypożyczeniu w POM Iskrze Piotrowice. Dlatego w zimie Łukasz Gieresz zdecydował się ściągnąć go do Granitu wcześniej. I to był strzał w dziesiątkę. W pierwszej rundzie napastnik zapisał na swoim koncie osiem goli, a po powrocie do Bychawy zaliczył 10 kolejnych trafień. W sumie zakończył sezon z dorobkiem 18 bramek, a do tego sześciu asyst.
Kto oglądał jakieś mecze Granitu lub POM Iskry, ten na pewno zwrócił uwagę na rosłego, ale i bardzo dynamicznego zawodnika, który przy okazji wyróżniał się świetną techniką. Strzelał też bardzo ładne bramki. I strzelał ich sporo, jak na nastolatka. Dlatego nikogo nie powinno dziwić, że sporo klubów kręciło się wokół Sprawki. Mówiło się nawet o zainteresowaniu ze strony drugoligowców. Ostatecznie wybór młodego gracza padł jednak na Świdnik.
– Jestem bardzo zadowolony, że trafiłem do Avii. To drużyna, która ma spory potencjał. Uważam ten transfer za duży krok do przodu. Gdy dostałem ofertę że Świdnika nie zastanawiałem się długo. Bardzo cieszę się, że będę mógł dzielić szatnię z doświadczonymi zawodnikami i trenować pod okiem bardzo dobrego szkoleniowca. Osobiście mogę zagwarantować ciężką pracę zarówno na treningach jak i podczas meczów – powiedział Sebastian Sprawka na klubowym portalu żółto-niebieskich.
Z tego transferu cieszy się także trener Mierzejewski. – Jest to młody, perspektywiczny chłopak, w którego warto zainwestować. Chłopak z regionu, który się wyróżniał w czwartej lidze. Silny fizycznie, bramkostrzelny, także właśnie takich zawodników trzeba szukać i dawać im szansę gry w wyższej lidze żeby mogli piąć się jeszcze wyżej. Naszym zadaniem jest oszlifować Sebastiana, aby stale robił postępy – wyjaśnia popularny „Mierzej”.
To czwarty transfer Avii w letnim okienku. Wcześniej do drużyny dołączyli: Adrian Popiołek (Stal Kraśnik), Łukasz Najda i Marcin Świech (obaj Lewart Lubartów).
