Piłkarze Jacka Magnuszewskiego mają za sobą drugi meczu kontrolny podczas zimowych przygotowań. I po raz drugi Wisła musiała zadowolić się remisem. Tym razem w starciu z Ruchem Wysokie Mazowieckie padł wynik 1:1
Duma Powiśla nie mogła skorzystać z kilku graczy. Ze względu na drobne urazy w meczu nie wzięli udziału: Szymon Stanisławski, Paweł Socha, czy Mateusz Supryn. Między słupkami od pierwszej minuty pojawił się Krzysztof Kurek, a szansę dostała też młodzież: Krystian Kusal, Dawid Chudyba i Krystian Żelisko.
To goście jako pierwsi wpisali się na listę strzelców. W 12 minucie jeden z zawodników Ruchu uderzał z ostrego kąta, a Krzysztof Kurek nie zdołał odbić piłki nogą i ta wylądowała w siatce. Jeszcze przed przerwą powinien odpowiedzieć Jakub Poznański, ale przymierzył tylko w poprzeczkę.
Po zmianie stron gospodarze szybko wyrównali. W 51 minucie Michał Król zagrał po ziemi w pole karne na krótki słupek, a tam doskonale na piłkę nabiegał Łukasz Kacprzycki. Pomocnik Wisły dostawił tylko stopę i piłka wylądowała w siatce. Później na 2:1 mógł strzelić Michał Zuber, ale pomylił się dosłownie o centymetry. Goście zaliczyli za to strzał w poprzeczkę.
Oprócz Zubera trener Magnuszewski przyglądał się dwóm testowanym piłkarzom. Jednym z nich był Przemysław Skałecki, który ostatnio grał w Górniku Łęczna. Zaliczył cztery mecze w II lidze, a częściej występował w czwartoligowych rezerwach.
– Mamy za sobą pożyteczny sprawdzian. Ruch okazał się twardym rywalem, który ma w składzie zawodników o bardzo dobrych warunkach fizycznych. Sporo było zwłaszcza walki. Mieliśmy oczywiście lepsze i gorsze momenty, jak to w sparingu. Ważne, że większość chłopaków zaliczyła po 45 minut – ocenia trener ekipy z Puław. I dodaje, że chciałby zatrzymać w zespole wszystkich sprawdzanych zawodników. – Myślę, że gracze, którzy z nami są zostaną w drużynie. Na pewno musimy uzupełnić kadrę, bo straciliśmy w zimie kilku zawodników. Trzeba jednak dokładnie przeanalizować, na co będziemy mogli sobie pozwolić w kwestiach finansowych – dodaje Jacek Magnuszewski.
W piątek Wisła poinformowała, że z drużyny odszedł napastnik Jakub Mażysz. 23-latek w III lidze zaliczył osiem występów, ale tylko raz pojawił się w podstawowym składzie. Zdobył jednak ważną bramce w Wólce Pełkińskiej, która dała Dumie Powiśla zwycięstwo 2:1. Wcześniej w rubryce ubyli trzeba było wpisać: Kacpra Szymankiewicza (Pogoń Siedlce), Bartosza Sulkowskiego (Olimpia Grudziądz) i Tomasza Pawlikowskiego (Unia Sędziszów).
W następnym meczu kontrolnym Arkadiusz Maksymiuk i jego koledzy zmierzą się z Avią Świdnik. Mecz ma zostać rozegrany w sobotę na boisku w Puławach (godz. 12).
Wisła Puławy – Ruch Wysokie Mazowieckie 1:1 (0:1)
Bramka dla Wisły: Kacprzycki (51).
Wisła, I połowa: Kurek – Litwiniuk, Pielach, Poznański, Kusal, Chudyba, Kobiałka, Puton, Maksymiuk, Zmorzyński, Żelisko. II połowa: Owczarzak – Król, Piotrowski, Poznański, Barański, Popiołek, Zuber, Wrzesiński, Kacprzycki, Skałecki i zawodnik testowany.