Piłkarze z Zamościa w niedzielę rozegrali pierwszy mecz kontrolny. Hetman przegrywał z Gromem Różaniec 0:2, ale ostatecznie zremisował z beniaminkiem IV ligi 2:2. W środę podopieczni Michała Macka mają w planach jeszcze jeden sparing. A już w niedzielę czeka ich ligowa inauguracja.
Wiadomo już, że zamościanie skompletowali sztab szkoleniowy. Pierwszym trenerem będzie Michał Macek. Jego asystentem został Jarosław Czarniecki. Włodzimierz Kwiatkowski zajmie się bramkarzami, a Krystian Kuron będzie odpowiadał za przygotowanie motoryczne. Z kolei masażystą został Sylwester Dołba, a kierownikiem drużyny Kamil Gac.
Można się spodziewać, że kadra tak szybko nie zostanie zamknięta. – Do ostatniego dnia okienka transferowego będziemy się starali wzmocnić zespół. A nawet dłużej, bo wolni zawodnicy mogą przecież cały czas podpisywać kontrakty – mówi Jan Cios, dyrektor sportowy Hetmana. – Na sparingu z Gromem mieliśmy 18 piłkarzy, a 14 z nich jest już dogadanych z klubem. Cały czas staramy się jednak, żeby nasza kadra była najsilniejsza, jak to będzie możliwe. Wiemy, gdzie mamy braki i będziemy się starali je uzupełnić w najbliższych dniach – dodaje.
Ze starej gwardii pozostało już niewiele nazwisk. W bramce jest Grzegorz Gibki, a w obronie Norbert Myszka. Poza tym na dalszą grę w Zamościu zdecydowali się: Rafał Turczyn, Przemysław Koszel, Damian Pupeć, Patryk Baran, Mikołaj Grzęda, czy Łukasz Pokrywka. Nie ma tematu powrotu: Kamila Oziemczuka, czy Przemysława Żmudy.
Sytuacja nie wygląda różowo, ale Hetman się nie poddaje i będzie chciał powalczyć o utrzymanie w III lidze. – To będzie nasz cel. Każda drużyna zaczyna od zera. Wydawałoby się, że stoimy na straconej pozycji, ale już sparing z Gromem pokazał, że chłopcy są dobrze przygotowani. Nie leżeli w ostatnich tygodniach brzuchem do góry, bo nawet w 90 minucie potrafiliśmy zrobić dynamiczną akcję, która dała nam remis. Widać, że nikt nie próżnował, wszyscy pracowali. Wiadomo, że nie jesteśmy przygotowani na sto procent. Brakowało nam czucia gry i zgrania. Nie można jednak powiedzieć, że przeciwnik dominował. Zrobili dwie akcje i strzelili dwie bramki. My nieźle wyglądaliśmy w ataku pozycyjnym, a tempo też było wysokie – przekonuje Jan Cios.
W pierwszej kolejce nowego sezonu zamościanie zagrają w Wiązownicy z beniaminkiem. – To będzie duża niewiadoma zarówno dla nas, jak i dla przeciwnika. Wszystko zweryfikuje boisko. Wszędzie piszą jednak, że Hetman się rozlatuje, a my jedziemy tam, żeby sprawdzić niespodziankę – zapewnia dyrektor sportowy klubu.
W najbliższą środę drużyna trenera Macka ma zagrać jeszcze jeden mecz kontrolny. – Na razie nie chcę mówić z kim, bo nie ustaliliśmy wszystkich szczegółów. Na pewno zagramy w Zamościu – zapewnia Jan Cios.
Hetman Zamość – Grom Różaniec 2:2 (0:2)
Bramki: zawodnik testowany (47), Grzęda (90) – Podolak (27), Kwiatkowski (36).
Hetman: Gibki (31 zawodnik testowany V) − zawodnik testowany I, Myszka, zawodnik testowany II, zawodnik testowany III, Koszel, Pupeć, zawodnik testowany IV, Turczyn, Baran, Grzęda oraz Pokrywka i pięciu zawodników testowanych.
Grom: Markowicz – K. Działo, Przeszło, Halych, Przybysławski, Kaproń, Kozyra, Birut, zawodnik testowany, Podolak, Kwiatkowski oraz Lis, G. Działo, Grelak, Świtała.