Tuż przed startem nowego sezonu piłkarze Tomasza Bednaruka zremisowali w Tarnobrzegu z Siarką 0:0. W sobotę te same drużyny walczyły już o punkty, ale w Lubartowie. Ponownie żadnemu z klubów nie udało się zdobyć gola. To Lewart był jednak bliżej zwycięstwa.
W pierwszej połowie gospodarzom było trudniej o klarowne okazje. Kilka akcji dobrze się zapowiadało, ale piłkarzom trenera Bednaruka brakowało ostatniego podania.
Najlepszą szansę zmarnował Dawid Pożak, który w sytuacji sam na sam uderzył już na bramkę, ale trafił w nogę bramkarza rywali. W 41 minucie goście znaleźli się w poważnych tarapatach. Kacper Józefiak obejrzał drugą żółtą kartkę i musiał przedwcześnie opuścić boisko. A to oznaczało, że po przerwie miejscowi ruszą do ataku, ale Siarka będzie musiała bronić punktu.
I dokładnie tak było. Beniaminek miał kilka bardzo dobrych sytuacji. Przynajmniej jedna z nich powinna zakończyć się golem. Niestety, Konrad Nowak dwa razy nie znalazł sposobu na bramkarza przyjezdnych. Po rzucie rożnym dobrze głową uderzył Krystian Żelisko, ale ponownie na posterunku był Maciej Kowal. Wydawało się, że po chwili nic go już nie uratuje, bo z bliska strzał kolegi także głową dobijał Michał Budzyński. Piłka poszybowała jednak nad poprzeczką.
O bramkę mogli się też pokusić: jeszcze raz Żelisko, który zamiast podawać sam chciał wpisać się na listę strzelców, ale przymierzył w boczną siatkę oraz Jakub Buczek. Próbę tego drugiego Kowal odbił końcami palców. I ostatecznie w Lubartowie ponownie nie było goli.
– Całą drugą połowę graliśmy w liczebnej przewadze i staraliśmy się to wykorzystać. Prowadziliśmy grę i mieliśmy kilka wymarzonych sytuacji. Przynajmniej pięć. Żałujemy, że to wykończenie najczęściej było za słabe. W szatni widziałem sportową złość, bo chcieliśmy i powinniśmy wygrać. Czujemy, że bardziej straciliśmy dwa punkty niż zyskaliśmy jeden. Byliśmy blisko pierwszego zwycięstwa, ale się nie udało i na pewno musimy się poprawić pod bramką przeciwnika – mówi Tomasz Bednaruk, trener beniaminka.
Lewart Lubartów – Siarka Tarnobrzeg 0:0
Lewart: Wójcicki – Niewiński, Budzyński, Zbiciak, Świech, Pożak, Maksymiuk (66 Fularski), Buczek, Szczotka, Najda (70 Żelisko), Nowak.
Żółte kartki: Budzyński, Nowak – Sulkowski, Kowalik, Józefiak, Janeczko
Czerwona kartka: Józefiak (Siarka, 41 min, za drugą żółtą)
Sędziował: Artur Dudek (Kraków).