To nie była dobra kolejka dla naszych zespołów. W środowej serii gier remisy w końcówkach uratowały: Świdniczanka i Orlęta Spomlek. Pierwszych porażek doznały za to: Avia Świdnik i Podlasie. Chełmianka nieźle zaczęła starcie z Wieczystą, ale ostatecznie dostała łupnia 0:4.
Chełmianka do przerwy przegrywała w Krakowie 0:1, ale wcale nie musiała schodzić na przerwę z niekorzystnym wynikiem. Już w drugiej minucie goście wychodzili z groźną kontrą.
Bartłomiej Korbecki mógł odegrać na prawo do lepiej ustawionych kolegów, ale sam chciał strzelić na bramkę i został zablokowany. Biało-zieloni kontynuowali jednak akcję i po chwili mieli pecha, bo po próbie zza pola karnego futbolówka dosłownie o centymetry minęła słupek.
W 13 minucie Jakub Karbownik uderzył z prawego skrzydła, ale ponownie obok bramki. A kilkadziesiąt sekund później było już 1:0. Michał Pazdan wyprowadził piłkę spod swojej bramki, zagrał na środek do Macieja Jankowskiego, a ten oddał futbolówkę na prawe skrzydło do Karola Danielaka. Napastnik od razu pognał jednak w pole karne i to on mimo asysty kilku obrońców, głową wykończyć centrę kolegi celnym strzałem do siatki.
W 33 minucie świetną piłkę do przodu rzucił Karol Pendel. Korbecki „na szybkości” minął Pazdana i znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, ale były golkiper Wisły Puławy Błażej Sapielak zdołał odbić strzał nogą. Druga połowa? Nie minął kwadrans, a było po zawodach. Wieczysta rozpoczęła akcję od swojej bramki, wymieniła kilka podań, a wszystko golem na 2:0 zakończył Jakub Bąk. W 66 minucie duet: Danielak – Jankowski rozmontował defensywę przyjezdnych po raz drugi. Znowu centra, znowu strzał głową i gospodarze prowadzili już trzema bramkami. W końcówce „Jankes” zamknął akcję na dalszym słupku i skompletował hat-tricka.
W Ostrowcu Świętokrzyskim długo prowadziło Podlasie i też wydawało się, że podopieczni Artura Renkowskiego przedłużą dobrą passę. Niestety, po przerwie KSZO zadało dwa ciosy i zgarnęło pełną pulę. Trzeba dodać, że gola na 2:1 dla gospodarzy strzelił… wychowanek TOP 54 Biała Podlaska Mateusz Jarzynka, który ma też za sobą występy w zespole biało-zielonych. Goście stracili nie tylko pierwsze punkty, ale i pierwsze bramki w sezonie.
Odrobinę zadowoleni po czwartej kolejce mogą być tylko w Radzyniu Podlaskim. Orlęta Spomlek w pierwszej połowie meczu z Sokołem Sieniawa zmarnowały rzut karny (Patryk Szymala przegrał pojedynek z bramkarzem rywali – red), na dodatek jeszcze przed przerwą gola do szatni zdobył Sebastian Kwaczreliszwili. Drużyna Marcina Popławskiego grała jednak do końca. W 88 minucie Denis Ostrovski świetnie przymierzył do siatki zza pola karnego i uratował „oczko” dla swojego zespołu.
WYNIKI 4. KOLEJKI
Sokół Sieniawa – Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski 1:1 (Kwaczreliszwili 45 – Ostrovski 88) * KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski – Podlasie Biała Podlaska 2:1 (Mazurek 58, Jarzynka 66 – Jakóbczyk 16) * Unia Tarnów – KS Wiązownica 2:2 (Wardzała 85, Soprych 90 – Michalik 44, Tonia 89) * Wisłoka Dębica – Avia Świdnik 2:1 (Zawiślak 72, Łanucha 80-z karnego – Paluchowski 14) * Wieczysta Kraków – Chełmianka Chełm 4:0 (Jankowski 14, 66, 82, Bąk 58) * Podhale Nowy Targ – Garbarnia Kraków 0:1 (Klec 59-z karnego) * Świdniczanka Świdnik – Wiślanie Jaśkowice 2:2 (Paluch 7, Kompanicki 89 – Seweryn 69, Wiśniewski 71) * Siarka Tarnobrzeg – Karpaty Krosno 7:0 (Orlik 19, Sulkowski 42-z karnego, Kumorek 54, Prusiński 70, 82, 86, Kalamvokis 90) * Czarni Połaniec – Star Starachowice 1:1 (Martinez 87 – Ambroziak 39).