Sześć kolejek na kolejny komplet punktów musieli czekać piłkarze z Radzynia Podlaskiego. Udało się w derbach z Avią Świdnik, które Orlęta wygrały 2:1. To jednak goście jako pierwsi wpisali się na listę strzelców.
W lepszych nastrojach do meczu przystępowali świdniczanie. Przed tygodniem wreszcie wygrali pierwszy mecz w sezonie. Piłkarze Damiana Panka w trzech kolejkach pokonali trzech rywali, ale w kolejnych sześciu występach nie potrafili zgarnąć pełnej puli. Po kwadransie świetną okazję na otwarcie wyniku derbów mieli jednak biało-zieloni. Centymetrów do pełni szczęścia zabrakło Piotrowi Zmorzyńskiemu, który zamiast do siatki trafił w słupek.
Avia odpowiedziała w 23 minucie. Wówczas po strzale Wojciecha Białka bramkarz miejscowych Krzysztof Stężała odbił piłkę na słupek. Jako pierwszy dopadł do niej Adam Nowak i wpakował do siatki. W końcówce wyrównać mógł Adrian Zarzecki po strzale głową. „Zarobił” jednak dla swojej drużyny tylko rzut rożny.
Po zmianie stron piłkarze Damiana Panka odwrócili losy spotkania. Pomogło szybkie wyrównanie. Już w 53 minucie po centrze Zmorzyńskiego z kilku metrów na 1:1 strzelił Krystian Puton. Gospodarze złapali wiatr w żagle i mieli kolejne okazje. W 66 minucie pojedynek z Adrianem Wójcikiem przegrał Puton. W 77 minucie ekipa z Radzynia Podlaskiego dopięła już swego. Dośrodkowanie z rzutu rożnego sfinalizował Arkadiusz Kot, który celną główką strzelił na 2:1. W końcówce to Orlęta były bliższe zdobycia trzeciej bramki, niż żółto-niebiescy wyrównania.
Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski – Avia Świdnik 2:1 (0:1)
Bramki: Puton (53), Kot (77) – Nowak (23).
Orlęta: Stężała – Ciborowski (64 Iwańczuk), Stolarczyk, Zarzecki, P. Szymala, Kiczuk, Wiejak (64 Mielniczuk), Kot, Puton (90 Korolczuk), Zmorzyński (90 Zawierucha), Myśliwiecki (67 Kalita).
Avia: Wójcicki – Wrzesiński, Jarzynka, Mazurek (80 Młynarski), Barański, Czułowski, Kołodziej, Wołos (70 Maluga), Piekarski, Nowak (65 Maluga), Białek.
Żółte kartki: Stolarczyk – Mazurek.
Sędziował: Arkadiusz Łaszkiewicz (Zamość).