Jak Orlęta grają w Radzyniu Podlaskim, to muszą być jakieś punkty. Tak jest w tym sezonie. Biało-zieloni u siebie zanotowali do tej pory dwa zwycięstwa i trzy remisy. W sobotę jeszcze się poprawili, bo zaliczyli trzeci komplet punktów. Pokonali Spartakusa Daleszyce 2:1, chociaż łatwo nie było.
Już w 11 minucie podopieczni Rafała Borysiuka objęli prowadzenie. Po dośrodkowaniu Jakuba Szymali głową strzelał Michał Panufnik. Kiepską interwencję zaliczył też bramkarz rywali i piłka wylądowała w siatce. Później do głosu zaczęli dochodzić goście, a pod bramką Krzysztofa Stężały często dochodziło do groźnych spięć. W 25 minucie znowu walkę w powietrzu wygrał Panufnik jednak tym razem nieznacznie się pomylił. W końcówce pierwszej odsłony Bartosz Ciborowski groźnie huknął z rzutu wolnego. W doliczonym czasie gry ten sam zawodnik miał drugą okazję i tym razem podwyższył na 2:0.
Wydawało się, że bramka do szatni podłamie przyjezdnych. Tak jednak nie było, bo w drugiej połowie przeważali gracze z Daleszyc. Długo nie mogli jednak zaliczyć kontaktowego trafienia. Udało się w 80 minucie i to w niecodziennych okolicznościach, bo Kamil Blicharski pokonał bramkarza Orląt bezpośrednio z rzutu... rożnego. I biało-zieloni znaleźli się w poważnych tarapatach.
Obrońcy gospodarzy przeżywali trudne chwile, sytuację parę razy ratował Radosław Kursa. Mecz mogli zamknąć: Jurij Perin i Arkadiusz Korolczuk, ale zmarnowali dogodne okazje. A goście do końca się nie poddawali. Na boisku było bardzo „gorąco”, a w doliczonym czasie gry „czerwo” obejrzał Adrian Bednarski. Mimo gry w osłabieniu Spartakus do końca nie rezygnował. Drużyna trenera Borysiuka dowiozła jednak korzystny wynik do końcowego gwizdka.
A za tydzień ekipa z Radzynia Podlaskiego zagra w derbach z Podlasiem. Tym razem jednak na wyjeździe.
Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski – Spartakus Daleszyce 2:1 (2:0)
Bramki: Panufnik (11), Ciborowski (45) – Blicharski (80).
Orlęta: Stężała – Ciborowski, Kursa, Panufnik, Szymala, Rycaj, Sułek (23 Kaganek), Korolczuk, Ilczuk (89 Waniowski), Kalita (76 Jaworski), Wojczuk (81 Perin).
Spartakus: Pietras – Krzeszowski (86 Rosół), Cedro, Bednarski, M. Zawadzki, Zdeb (67. Kobryń), W. Wołowiec (82. Sitarz), Ł. Zawadzki, Paprocki (72. Boksiński), Blicharski, Jeziorski.
Żółte kartki: Kursa – Krzeszowski, Cedro,
Czerwona kartka: Bednarski (Spartakus, 90+3, za faul).
Sędziował: Jakub Pych (Dębica)