Ciekawy mecz w Sieniawie, albo raczej ciekawe 24 minuty. Tyle wystarczyło, żeby Orlęta Spomlek prowadziły z tamtejszym Sokołem 3:1. W kolejnych fragmentach spotkania wynik nie uległ już zmianie
Kto spóźnił się na mecz 10 minut, ten nie widział dwóch goli. Lepiej w spotkanie weszli biało-zieloni. W siódmej minucie na efektowne dośrodkowanie „krzyżaczkiem” zdecydował się Przemysław Koszel. Piłka szczęśliwie, bo po odbiciu od obrońcy trafiła do Michała Kobiałki, który wyprowadził gości na prowadzenie.
Niestety, drużyna Mikołaja Raczyńskiego długo się nie cieszyła. Już 180 sekund później znowu był remis. Po starciu z Szymonem Kamińskim w polu karnym Orląt napastnik gospodarzy padł na murawę, a arbiter niespodziewanie dopatrzył się przewinienia i podyktował jedenastkę. Na gola zamienił ją Szymon Feret.
Na szczęście biało-zieloni też szybko odpowiedzieli rywalom i to z nawiązką. W 20 minucie kapitalną akcję przeprowadził duet: Sebastian Kaczyński – Ernest Skrzyński, którzy „rozklepali” defensywę przeciwnika, a na 1:2 trafił „Kaczy”. Minęły cztery minuty, a ekipa z Radzynia Podlaskiego miała już w zapasie dwie bramki. Tym razem po podaniu Karola Rycaja ponownie świetnie akcję, strzałem z pierwszej piłki wykończył Kaczyński. Trzeba jeszcze dodać, że 28-latek doskonale zna boisko w Sieniawie, bo do ekipy biało-zielonych przeniósł się właśnie z Sokoła.
W drugiej połowie żadnej z ekip nie udało się już zmienić wyniku. Trzeba jednak przyznać, że klarownych sytuacji było już znacznie mniej. Orlęta pilnowały korzystnego rezultatu i ostatecznie piłkarze trenera Raczyńskiego plan wykonali, bo do domu wracali z trzema punktami.
Sokół Sieniawa – Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski 1:3 (1:3)
Bramki: Feret (10) – Kobiałka (7), Kaczyński (20, 24).
Orlęta: Bubentsov – Chaliadka, Duchnowski, Kamiński, Szymala, Korolczuk (90 Zając), Skrzyński (90 Szczygieł), Kobiałka, Koszel (46 Kuźma), Rycaj (79 Madembo Tafara), Kaczyński (61 Ozimek).
Żółte kartki: Ochal, Kojder, Skała, Wawryszczuk – Kamiński, Chaliadka, Madembo Tafara, Bubentsov.
Sędziował: Grzegorz Jabłoński (Kraków).