Avia to na razie królowie remisów. W sobotę świdniczanie prowadzili w Jaśkowicach z beniaminkiem 1:0, ale w końcówce stracili bramkę z rzutu karnego. Goście kończyli zawody w dziewiątkę, bo czerwone kartki obejrzeli: Jakub Szymala i Piotr Piekarski.
W pierwszej połowie bramek nie było, a obie strony miały po jednej, świetnej okazji. Łukasz Popiela przymierzył w słupek, a w odpowiedzi spudłował Adam Nowak. Po zmianie stron ambitnie grający goście objęli prowadzenie po akcji Krystiana Mroczka. Piłkę do siatki skierował Nowak.
Wydawało się, że żółto-niebiescy zgarną wreszcie pierwszy komplet punktów w tym sezonie. W 82 minucie Jakub Szymala wykonał jednak wślizg. Nie trafił w piłkę, tylko w nogi rywala i sędzia zdecydował się wyrzucić zawodnika z boiska. 120 sekund później arbiter podyktował rzut karny dla gospodarzy po zdaniem Avii mocno naciąganym faulu. Odpowiedzialność wziął na siebie doświadczony Popiela i wyrównał stan spotkania.
W końcówce nie brakowało emocji i nerwów. Piotr Piekarski otrzymał cios w głowę i kiedy protestował, to został ukarany drugim „żółtkiem” i także wyleciał z boiska. Piłkarze Tadeusza Łapy w dziewiątkę dowieźli jednak jeden punkt.
– Niewiele nam zabrakło do wygranej, dlatego żałujemy tego spotkania – wyjaśnia trener Łapa. – Było sporo kontrowersji, bo naszym zdaniem zawodnik gospodarzy bardziej rzucił się w naszym polu karnym pięknym łabędziem, niż był faulowany. Nasza gra nie była jednak zła, mieliśmy kilka fajnych akcji i okazji na gole. Dla mnie to jest takie światełko w tunelu. Mamy przed sobą dużo pracy, ale uważam, że zmierzam w dobrym kierunku. Jestem przekonany, że z tygodnia na tydzień będzie jeszcze lepiej – dodaje szkoleniowiec ekipy ze Świdnika.
Wiślanie Jaśkowice – Avia Świdnik 1:1 (0:0)
Bramki: Popiela (85-z karnego) – Nowak (69).
Avia: Piotrowski – Wrzesiński, Jarzynka, Mazurek, Barański, Szymala, Piekarski, Orzędowski, Maluga (86 Kołodziej), Nowak (75 Czułowski), Białek (60 Mroczek).
Czerwone kartki: Szymala (Avia, 82 min, za drugą żółtą), Piekarski (Avia, 89 min, za drugą żółtą).
Sędziował: Jakub Pieron (Kielce).