Kibice nie zdążyli dobrze ochłonąć po niesamowitym meczu pomiędzy Liverpoolem, a Barceloną, a w środę jeszcze większe emocje towarzyszyły starciu Ajaxu Amsterdam i Tottenhamu Londyn. Goście wygrali 3:2 i rzutem na taśmę awansowali do finału tegorocznej edycji
Ajax przed meczem był faworytem bo poza grą na własnym stadionie miał jednobramkową zaliczkę z pierwszego spotkania. Gospodarze nie zamierzali jednak bronić wyniku i już w piątej minucie Matthijs de Light po dobrze bitym rzucie rożnym strzałem głową umieścił piłkę w siatce. Ajax nie zwalniał tempa i w 35 minucie po kapitalnym strzale Hakima Ziyecha prowadził 2:0.
Jednak w drugiej połowie Totthenham rzucił się do odrabiania strat. W 55 minucie gola kontaktowego zdobył Lucas Moura, a cztery minuty później doprowadził do remisu i mecz zaczął się niemal od nowa. Spotkanie z każdą kolejną minutą było coraz bardziej emocjonujące. Oba zespoły miały swoje szanse – Ajax trafił w słupek, a zespół z Anglii w poprzeczkę. I gdy kibice gospodarzy odliczali sekundy do jego zakończenia w piątej minucie doliczonego czasu gry Lucas trafił po raz trzeci i wprowadził „Koguty” do finału! – Nadal trudno mi mówić. Jestem nieco rozemocjonowany. Podziękowania należą się futbolowi, a także moim piłkarzom. Druga połowa była niesamowita. Futbolu, dziękuję ci! Emocje we mnie buzują – powiedział po meczu Mauricio Pochettino, trener Tottenhmu. – Dziękuję naszym fanom i wszystkim ludziom, którzy w nas wierzą. Pokazaliśmy pasję przeciwko Manchesterowi City i dzisiaj zrobiliśmy to po raz kolejny. To było trudne, ale Liga Mistrzów to magiczne rozgrywki. Wszyscy moi gracze są bohaterami, ale Lucas Moura jest super bohaterem – zakończył menedżer „Kogutów”.
W finale, który odbędzie się pierwszego czerwca na stadionie Wanda Metropolitano w Madrycie Tottenham zagra z Liverpoolem.
Ajax Amsterdam – Tottenham Hotspur 2:3 (2:0)
Bramki: De Ligt (5), Ziyech (35) – Lucas (55, 59, 90+5)
Ajax: Onana – Mazraoui, de Ligt, Blind, Tagliafico – Schone (60 Veltman), van de Beek (90 Magallan), De Jong – Ziyech, Tadić, Dolberg (67 Sinkgraven).
Tottenham: Lloris – Trippier (81 Lamela), Alderweireld, Vertonghen, Rose (83 Davies) – Sissoko, Wanyama (46 Llorente), Alli – Eriksen - Lucas, Son.
Żółte kartki: Dolberg, Ziyech, Onana – Sissoko, Rose.
Sędziował: Felix Brych (Niemcy).
pierwszy mecz 1:0, awans: Tottenham.