Koronawirus storpedował normalne życie oraz rozgrywki piłkarskie między innymi we Włoszech. Według dziennika „Corriere dello Sport” piłkarze występujący w klubach Serie A i Serie B muszą liczyć się z obniżką zarobków
- Obcięcie wynagrodzeń piłkarzy nie jest już tematem tabu - powiedział Gabriele Gravina.
- Zawodnicy zademonstrowaliby w ten sposób swoje wsparcie wobec klubów - dodał prezes Włoskiego Związku Piłki Nożnej.
Najwięcej straciliby Cristiano Ronaldo i inni zawodnicy Juventusu, którzy mają najwyższe kontrakty. Portugalczyk zarabia rocznie 31 milionów euro netto. W grę wchodzi zmniejszenie wynagrodzenia nawet o 30 procent.
Obniżka zarobków uderzyłaby również w reprezentantów Polski: Wojciecha Szczęsnego, Arkadiusza Milika, Bartosza Bereszyńskiego, Karola Linettego, Piotra Zielińskiego, Arkadiusza Recę, Thiago Cionka i pozostałych Polaków grających we Włoszech.
Decyzję o zawieszeniu ligi włoskiej podjęto 11 marca. Według pierwotnych ustaleń zawodnicy mieli wrócić na boisko 4 kwietnia. Jednak wobec rosnącej liczy zarażonych i ofiar śmiertelnych wydaje się to mało prawdopodobne.