Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W sobotę w wielkim finale Ligi Mistrzów spotkały się drużyny, które w bieżącym sezonie wywalczyły już mistrzostwa swoich lig, a także krajowe puchary. Po końcowym gwizdku z "potrójnej korony” cieszyli się już jedynie gracze Jose Mourinho, którzy pokonali rywali 2:0. Oba gole dla zwycięzców zdobył Diego Milito.
Lepiej finał rozpoczęli Niemcy i to oni dominowali na Santiago Bernabeu. "Bawarczycy” nie potrafili jednak udokumentować swojej przewagi ani jednym golem. Co innego gracze z Mediolanu, którzy trafili do siatki w 34 minucie.
Gol dla Interu nie był na pewno akcją w stylu Barcelony, bo gracze mistrza Włoch tak naprawdę wymienili zaledwie kilka podań.
Wszystko rozpoczął dalekim wykopem Julio Cesar, następnie piłkę do Wesley'a Sneijdera zgrał Milito, reprezentant Holandii mu ją odegrał i... to by było na tyle, bo Milito po chwili pokonał bramkarza Bayernu i dał swojej ekipie prowadzenie.
Tuż po zmianie stron na tablicy wyników powinien pojawić się remis. W świetnej sytuacji znalazł się Thomas Mueller, ale Niemiec strzelił w nogi bramkarza Interu.
Po zawodach było na 20 minut przed ostatnim gwizdkiem, kiedy to Milito łatwo ograł Daniela Van Buytena i uderzył po długim rogu bramki Hansa Joerga Butta.
Podopieczni Lousia Van Gaala robili, co mogli, aby zdobyć przynajmniej jednego gola, ale defensywa Interu okazała się dla nich zaporą nie do przejścia.
Inter Mediolan – Bayern Monachium 2:0 (1:0)
Bramki: Milito (35, 70).
Butt – Lahm, Van Buyten, Demichelis, Badstuber; Van Bommel, Schweinsteiger; Robben, Mueller, Altintop (63 Klose); Olić (73 Gomez).
Inter: Julio Cesar – Maicon, Lucio, Samuel, Chivu (68 Stanković); Zanetti, Cambiasso; Pandev (79 Muntari), Sneijder, Eto'o; Milito (90 Materazzi).
Żółte kartki: Demichelis, Van Bommel (Bayern).
Gol dla Interu nie był na pewno akcją w stylu Barcelony, bo gracze mistrza Włoch tak naprawdę wymienili zaledwie kilka podań.
Wszystko rozpoczął dalekim wykopem Julio Cesar, następnie piłkę do Wesley'a Sneijdera zgrał Milito, reprezentant Holandii mu ją odegrał i... to by było na tyle, bo Milito po chwili pokonał bramkarza Bayernu i dał swojej ekipie prowadzenie.
Tuż po zmianie stron na tablicy wyników powinien pojawić się remis. W świetnej sytuacji znalazł się Thomas Mueller, ale Niemiec strzelił w nogi bramkarza Interu.
Po zawodach było na 20 minut przed ostatnim gwizdkiem, kiedy to Milito łatwo ograł Daniela Van Buytena i uderzył po długim rogu bramki Hansa Joerga Butta.
Podopieczni Lousia Van Gaala robili, co mogli, aby zdobyć przynajmniej jednego gola, ale defensywa Interu okazała się dla nich zaporą nie do przejścia.
Inter Mediolan – Bayern Monachium 2:0 (1:0)
Bramki: Milito (35, 70).
Butt – Lahm, Van Buyten, Demichelis, Badstuber; Van Bommel, Schweinsteiger; Robben, Mueller, Altintop (63 Klose); Olić (73 Gomez).
Inter: Julio Cesar – Maicon, Lucio, Samuel, Chivu (68 Stanković); Zanetti, Cambiasso; Pandev (79 Muntari), Sneijder, Eto'o; Milito (90 Materazzi).
Żółte kartki: Demichelis, Van Bommel (Bayern).
