Ciekawy mecz w Końskowoli. Powiślak długo remisował z Kryształem 0:0. W przeciągu dwóch minut doliczonego czasu gry, w pierwszej połowie gospodarze zdobyli jednak dwa gole. Warto wspomnieć o tym drugim, bo Cezary Zdunek przymierzył do siatki po strzale jeszcze ze swojej połowy. Ostatecznie podopieczni Radosława Muszyńskiego wygrali aż 6:1.
Porażka Kryształu i remis Opolanina w starciu z Gromem Różaniec oznaczają, że podopieczni Piotra Welcza stracili już szanse na trzecie miejsce w tabeli. To ekipa z Opolanina Lubelskiego zakończy rozgrywki na podium bo ma lepszy bilans bezpośrednich meczów. W tej sytuacji piłkarze z Werbkowic na pewno zajmą czwartą lokatę. Czy to wystarczy, żeby się utrzymać? Bardzo możliwe, ale trzeba poczekać na rozstrzygnięcia w innych ligach.
Co do meczu w Końskowoli. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry, przed przerwą Damian Bernat odebrał piłkę rywalowi przy chorągiewce, dograł do Kamila Piaska, a jego strzał został zablokowany. W odpowiednim miejscu znalazł się jednak Marcin Gil i z bliska posłał piłkę do siatki.
Kryształ rozpoczął grę od środka, od razu posłał długą piłkę do przodu, ale przejął ją Cezary Zdunek. Chwilę poprowadził, ale kiedy zauważył, że Patryk Rojek jest zbyt daleko wysunięty, to zdecydował się na strzał jeszcze ze swojej połowy. Futbolówka wylądowała w siatce, a gospodarze w dwie minuty doliczonego czasu gry zdobyli dwa gole. W efekcie, mogli schodzić do szatni w bardzo dobrych humorach.
W 66 minucie goście wrócili do gry. Po akcji prawym skrzydłem Macieja Welmana jeden z obrońców nie zdołał wybić piłki, przejął ją Jakub Buczek i z około 11 metrów pokonał bramkarza rywali. Radość drużyny Piotra Welcza trwała jednak tylko kilkadziesiąt sekund. Powiślak rozpoczął od środka, wymienił kilkanaście podań, a na koniec piłkę w pole karne dostał Dariusz Drzazga i uderzył do siatki na 3:1. A w końcówce miejscowi zaaplikowali jeszcze zrezygnowanym rywalom trzy kolejne bramki i zawody zakończyły się pogromem.
– Zostaniemy już na pewno na czwartym miejscu, ale mamy nadzieję, że ta lokata wystarczy do utrzymania. Czekamy na Chełmiankę, Garbarnię Kraków i pewnie kilka innych klubów – mówi Piotr Welcz, opiekun zespołu z Werbkowic.
Powiślak Końskowola – Kryształ Werbkowice 6:1 (2:0)
Bramki: Gil (45+1), Zdunek (45+2), Drzazga (67, 88), Figura (82), Milcz (85) – Buczek (66).
Powiślak: Wrzosek – Łuczkowski (36 Figura), Gontarz, Kursa, Przychodzień, Zdunek, Stępień (65 Sułek), Piasek, Gil (65 Drzazga), Bernat, Milcz.
Krysztal: Rojek – Niewiński, Zieliński (85 D. Jarosz), Maliszewski, Śmiałko, Wójtowicz (65 J. Jarosz), Buczek (85 Kucharczuk), Janicki (75 Iwon), Michalak, Welman, Pędlowski (75 Sienkiewicz).
POZOSTAŁE MECZE GRUPY SPADKOWEJ
Bug Hanna – Błękitni Obsza 3:1 (Chwedoruk 78, 90+5, Masztaleruk 89 – Leszczyński 22) * Górnik II Łęczna – POM Iskra Piotrowice 1:4 (Datsenko 77 – Drozd 5, 15, Kowal 30, Fularski 39) * Opolanin Opole Lubelskie – Grom Różaniec 2:2 (Sobstyl 56, Misztal 73 – Paćkowski 74, Kaproń 90+4- z karnego) * Orlęta Łuków – Sparta Rejowiec Fabryczny 1:1.