Duże powody do radości mają piłkarze Granitu. Beniaminek zakończył rok na piątym miejscu w tabeli. A byłoby jeszcze lepiej gdyby nie seria remisów w końcówce rundy.
Podopieczni Łukasza Gieresza rozpoczęli rozgrywki od dwóch zwycięstw. A wcale nie mierzyli się z kandydatami do spadku. Ich rywalami byli: Górnik II Łęczna oraz Lublinianka, czyli siódmy i trzeci zespół w ubiegłym sezonie. Później przyszła porażka w Tomaszowie Lubelskim, ale beniaminek szybko wrócił na właściwe tory, bo w kolejnych, czterech występach dopisał do swojego konta 10 punktów.
Rok piłkarze z Bychawy kończyli za to serią sześciu meczów bez zwycięstwa. Najpierw przegrali w Międzyrzecu Podlaskim z innym rewelacyjnym beniaminkiem – Huraganem 1:2. A później zanotowali pięć remisów z rzędu. Najbardziej żałują tego ostatniego. Mieli sporo sytuacji w meczu z Górnikiem II, ale zawiedli pod bramką rywali. W sumie uzbierali 27 punktów i mają solidną przewagę nad strefą spadkową, co oznacza, że za kilka miesięcy nie powinni myśleć o obronie ligowego bytu, tylko utrzymaniu miejsca w czołówce.
– Na pewno w klubie jest umiarkowany optymizm. Mamy za sobą niezłą rundę. Wiadomo, że początek był bardzo dobry. Trochę gorzej było w samej końcówce, kiedy wszystko remisowaliśmy. Wyszedł brak doświadczenia na tym poziomie. Mamy jednak super materiał do analizy i wierzę, że wyciągniemy wnioski z tej sytuacji. Mimo wszystko możemy być zadowoleni, bo utrzymaliśmy miejsce w czołówce – mówi trener Gieresz.
I dodaje, że w zimie wielkich zmian kadrowych nie będzie. Wiosną w klubie liczą na młodzież. Po wypożyczeniach wrócą: Michał Pawelec (BKS Lublin) oraz Sebastian Sprawka (POM Iskra Piotrowice). Szansę na częstsze występy powinien mieć także Krystian Sprawka.
– Jeżeli chodzi o transfery z zewnątrz to jest pewna grupa zawodników, która się do nas zgłosiła. Na razie za wcześnie, żeby mówić o nazwiskach. Umówiliśmy się, że pojawią się u nas w okresie przygotowawczym i zobaczymy co z tego wyjdzie. Na pewno do tej pory nikt z chłopaków nie zgłosił chęci odejścia. Mieliśmy szeroką kadrę i zdaję sobie sprawę, że nie wszyscy grali tyle, ile by chcieli, dlatego niewykluczone, że pomyślimy o jakichś wypożyczeniach – wyjaśnia szkoleniowiec ekipy z Bychawy.
A jakie cele Granit ma na rundę rewanżową? – Chcemy ugruntować swoją pozycję w czubie tabeli IV ligi. A do tego doskonalić nasz model gry. Zawsze trzeba też myśleć o tym, żeby było lepiej, więc spróbujemy poprawić wynik z jesieni – zapewnia trener Gieresz.