W sobotnim spotkaniu naszych dwóch czwartoligowców Lublinianka pokonała Stal Kraśnik 2:1.
Do przerwy to podopieczni trenera Daniela Szewca prowadzili 1:0 po golu Dawida Szczuki.
W drugiej odsłonie w przeciągu pięciu minut piłkarze z Wieniawy zdobyli jednak dwie bramki i ostatecznie to oni cieszyli się z wygranej 2:1. Na listę strzelców wpisywali się Andrzej Gutek i Piotr Stefański.
- Pierwsza połowa należała do rywali - ocenia Grzegorz Białek, trener Lublinianki. - W drugiej to my już dominowaliśmy. Zdobyliśmy dwie bramki, a mogliśmy kilka więcej. Oleg Rovbel trafił w słupek, a dobita Mateusza Kłyka, która znalazła się już w siatce nie została uznana ze względu na spalonego. Ogólnie oceniam ten mecz bardzo pozytywnie. Widać, że robimy postępy.
W drużynie z Lublina wystąpili: Paweł Kośka (ostatnio Powiślak Końskowola) i Mateusz Materna (Huczwa Tyszowce). Szansę dostali też młodzi: Wiktor Rasiński i bramkarz Arkadiusz Toruń (obaj rocznik 2000).
Lublinianka Lublin – Stal Kraśnik 2:1 (0:1)
Bramki: Gutek (55), Stefański (59) – Szczuka (10).
Lublinianka: Krupa - Dzyr, Materna, Ptaszyński, Jesionek, Ł. Sobiech, Stępień, Rasiński, Marzęda, Okoń, Kośka oraz Toruń, Ręba, Paździor, Kosiarczyk, Jezior, Skoczylas, Gutek, Prus, Stefański, Rovbel, Kłyk, Kamola.
Stal: Ryczek – Gajewski, Orzeł, Leziak, Szczuka, Maj, Lucyk, Rodewicz i trzech testowanych zawodników oraz Pluder, Bolkit, Woś i jeden testowany zawodnik.