W poniedziałek rozpoczęło się zgrupowanie reprezentacji Polski przed dwoma ostatnimi spotkaniami eliminacji do mistrzostw świata. Waldemar Fornalik ma już do dyspozycji wszystkich 26 powołanych zawodników.
Bez względu na to, czy obaj będą mogli zagrać przeciwko Ukrainie i Anglii, selekcjoner nie przewiduje dodatkowych powołań.
Jeżeli Krychowiak nie będzie zdolny do gry, w środku pola najprawdopodobniej wystąpi duet Mateusz Klich – Eugen Polański. O
baj ze sobą jeszcze nie grali, bo gdy pomocnik Zwolle przebił się do pierwszej reprezentacji, gracz Hoffenheim akurat pauzował za kartki i leczył uraz.
Niewykluczone też, że szansę dostanie Mariusz Lewandowski. 34-latek, który został odświeżony przez Fornalika, mimo upływu lat nie stracił formy i w dalszym ciągu zbiera dobre recenzje w mocnej lidze ukraińskiej.
– Moja tajemnica? Przede wszystkim trening. Trening i profesjonalizm. Trzeba solidnie przygotowywać się do każdych zajęć i meczów, bez względu na ich rangę. Podczas zgrupowania kadry, mimo sporego doświadczenia i wielu meczów w niej rozegranych, nadal czuję dreszczyk emocji, gdy wychodzę na boisko. Piłka dalej mnie nakręca, cieszę się, że mogę grać i to jest w tej chwili najważniejsze – powiedział pomocnik PFK Sewastopol na oficjalnej stronie PZPN.
Największym problemem selekcjonera będzie zestawienie defensywy. Po kontuzji Łukasza Piszczka, został tylko jeden pewniak w tej formacji, Kamil Glik. Dobór jego partnera na środek obrony oraz dwóch zawodników na boki, pozostanie tajemnicą aż do przedmeczowej odprawy.
Na szczęście wszystko wskazuje na to, że niezgrana defensywa będzie miała za plecami doświadczonego golkipera. Znajdujący się w świetnej formie Artur Boruc, który został nawet nominowany do tytułu piłkarza miesiąca Premier League, w poniedziałek nie trenował, bo był poobijany po ostatnim spotkaniu Southampton. Dziś czuje się już jednak lepiej i razem z kolegami ma uczestniczyć w zajęciach.
We wtorek kadrowicze będą trenowali dwa razy. Jutro będą mieli luźniejszy dzień, bo przewidziano tylko jedne, poranne zajęcia.
Później trener Fornalik spotka się z mediami na konferencji prasowej, a zawodnicy popołudnie i wieczór będą mieli wolne. W czwartek rano cała ekipa czarteren uda się do Charkowa, gdzie wieczorem odbędzie się oficjalny trening przed piątkowym meczem.