(fot. Piotr Michalski)
Piaskovia Piaski wycofała się z rozgrywek lubelskiej klasy okręgowej. Jej miejsce zajął Błękit Cyców
Na dramatyczne wydarzenia w Piaskach zanosiło się już od kilku tygodni. Piaskovia miała za sobą jeden z najlepszych sezonów w ostatnich latach, który zakończyła na 4 miejscu. Tuż po jego zakończeniu klimat wokół Piaskovii zaczął się psuć. Przede wszystkim z funkcji prezesa zrezygnował Michał Szklarz. Z drużyną rozstał się również autor jej sukcesów, trener Daniel Krakiewicz.
W przestrzeni medialnej pojawiły się różne nieoficjalne informacje, które mówiły o problemach klubu. Spekulowano o połączeniu sie z LKS Wierzchowiska lub o przystąpieniu do gry juniorami. Miejscowi działacze konsekwentnie jednak im zaprzeczali i utrzymywali, że klub przystąpi do rozgrywek. Wydarzenia jednak przeczyły tej narracji, bo z klubu odchodzili kolejni piłkarze, a zespół oddał walkowerem mecz I rundy Pucharu Polski na szczeblu LZPN z Orłami Kazimierz Dolny.
Wreszcie w minionym tygodniu ogłoszono wycofanie się Piaskovii z rozgrywek lubelskiej klasy okregowej. Z powodu zmiany polityki kadrowej oraz organizacyjnej klubu, a także ruchów transferowych zawodników drużyny seniorów, jak również zbyt małej liczby zawodników, którzy wznowili treningi, informujemy o wycofaniu drużyny LKS Piaskovia Piaski z rozgrywek lubelskiej klasy okręgowej w sezonie 2022/2023. Patrzymy jednak z optymizmem w przyszłość i mamy nadzieję, że większa ilość zaangażowania w rozwój grup młodzieżowych naszego klubu oraz wyrażenie chęci do gry lokalnych zawodników, którzy w przeszłości reprezentowali nasze barwy w różnych kategoriach wiekowych, pozwoli na wystartowanie w rozgrywkach Klasy B w sezonie 2023/2024. Żywimy ogromną nadzieję, że nowa wizja prowadzenia klubu w kolejnych latach zaprocentuje stworzeniem stabilnego zespołu złożonego głównie z wychowanków, którzy swoją grą jeszcze nie raz będą cieszyli oko licznie zgromadzonych na "Kościelcu" kibiców i sympatyków naszej drużyny – czytamy w oficjalnym oświadczeniu zarządu klubu zamieszczonym na facebooku Piaskovii.
Według regulaminu rozgrywek w wypadku wakatu w lubelskiej klasie okręgowej prawo gry na tym poziomie w pierwszej kolejności mają spadkowicze z poprzedniego sezonu. Ani Garbarnia Kurów, ani Wisła Annopol nie zdecydowały się jednak w ostatniej chwili dołączyć do grona członków „okręgówki”. Na taki ruch zdecydowali się jednak działacze ostatniego w poprzednim sezonie Błękitu Cyców.
Można powiedzieć, że pod względem medialnym to bardzo dobra sytuacja dla lubelskiej klasy okręgowej, bo Błękit już w poprzednim sezonie był nazywany zespołem gwiazd. Tą najważniejszą jest Karol Zawrotniak. On znacznie bardziej niż z wyczynów boiskowych, znany jest z poczynań muzycznych, gdzie występuje jako Defis. Śmiało można powiedzieć, że jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych artystów wykonujących muzykę taneczną w naszym kraju. Jego największy hit „Niespotykany kolor” na YouTube zbliża się już do 100 milionów wyświetleń. W Błękicie grają jednak również inne gwiazdy, takie jak Grzegorz Bronowicki czy Veljko Nikitović. Obaj są ikonami Górnika Łęczna, a większą karierę zrobił ten pierwszy. Grzegorz Bronowicki ma za sobą występy na arenie międzynarodowej – grał w Crevenie Zvezdzie Belgrad, a także w reprezentacji Polski. To on zatrzymał Cristiano Ronaldo podczas słynnego meczu eliminacji mistrzostw świata. Wówczas w 2006 r. Polska pokonała Portugalię 2:1 na Stadionie Śląskim w Chorzowie. – Zarówno Grzegorz, jak i Vejko zadeklarowali dalszą chęć gry w naszym zespole. Nasz skład opieramy jednak przede wszystkim na miejscowych zawodnikach. Jesteśmy klubem amatorskim, u nas nie da się zarobić na grze w piłkę nożną. Dla nas najważniejsza jest pasja i zaangażowanie. Uważam, że jesteśmy gotowi na grę w lubelskiej klasie okręgowej – przekonuje Paweł Machnikowski, opiekun Błękitu.